Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion jest jeszcze w budowie, ale już nadaje się do remontu

Mariusz Kurzajczyk
Oddany do użytku w sierpniu 2012 roku Stadion Miejski zaczyna się sypać. Dyrektor Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji, który zarządza obiektem, uważa nawet, że może dojść do katastrofy budowlanej!

Budynek na stadionie miejskim przy ul. Łódzkiej zaczyna się sypać. Dach przecieka, na ścianach wewnętrznych pojawiła się wilgoć, a pracownicy Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji obawiają się o swoje zdrowie.

- Budynek jest zawilgocony i moim zdaniem grozi katastrofą budowlaną - uważa dyrektor OSRiR Mirosław Przybyła.

Okazuje się, że ten stan trwa i pogarsza się od wielu miesięcy, o czym OSRiR miał informować inwestora, czyli Urząd Miasta. Przybyła twierdzi, że niemal od chwili oddania do użytku w obiekcie pojawiały się usterki, których "przybywało w postępie geometrycznym". Ośrodek słał pisma do Ratusza i do wykonawcy, czyli firmy Novum - bez rezultatu.

Wygląda na to, że informacja o fatalnym stanie obiektu długo utrzymywana była w tajemnicy przed opinią publiczną.

- Słyszałem, że są jakieś problemy, ale ich skala zaskoczyła nas kompletnie. Oczywiście nie mam odpowiedniej wiedzy specjalistycznej, ale na pierwszy rzut oka budynek z zewnątrz i w środku wyglądał całkiem przyzwoicie - wyjaśnia odpowiedzialny za sport w mieście wiceprezydent Artur Kijewski.

Jego zdaniem należy zbadać, czy poprzednia ekipa w ratuszu znała ten problem, a jeśli tak, dlaczego nie próbowała go rozwiązać.

Wiedzę na temat prawdziwego stanu obiektu opinia publiczna uzyskała dopiero w ostatnich dniach, kiedy oficjalnie interpelację w tej sprawie zgłosił radny lewicy Dariusz Witoń.

- Czy to prawda, że budynek na stadionie został wykonany niezgodnie ze specyfikacją? Kto sprawował nadzór nad budową, kto dokonał odbioru i dlaczego nie skorzystano z gwarancji? - dociekał radny SLD.

Okazało się, że sypiącym się stadionowym zapleczem władze miasta zainteresowały się dopiero jesienią ubiegłego roku. Ratusz wystąpił o zabezpieczenie ostatniej kwoty gwarancji ze strony wykonawcy, ale prawdopodobnie koszty remontu będą wielokrotnie wyższe.

- Będziemy się domagać pieniędzy z powództwa cywilnego - zapowiada wiceprezydent Kalisza Piotr Kościelny.
Niestety, odzyskać pieniądze będzie bardzo trudno, bowiem wykonawca sam ma problemy finansowe i ostatnie jego inwestycje w mieście musiały kończyć inne firmy.

Na razie stan obiektu bada biegły, a ekspertyza ma być gotowa na dniach. Dopiero wtedy zapadną decyzje, co będzie poprawiane i kiedy.

Dodajmy, że stadion przy ul. Łódzkiej miał być wizytówką miasta. W pierwszym etapie budowy stanął budynek zaplecza oraz jedna trybuna. Druga część inwestycji, czyli druga trybuna oraz nowe boisko miały powstać do końca... 2014 roku, ale robót w ogóle nie rozpoczęto, bo okazało się, że miasto nie przygotowało na ten cel odpowiedniej kwoty.

Ostatecznie inwestycja wspierana z budżetu centralnego ma ruszyć wraz z początkiem wakacji, a w tym roku na ten cel miasto ma przeznaczyć 5 milionów złotych. Inwestycji nie da się dokończyć bez wsparcia z zewnątrz.

- Trudno jednak aplikować o dodatkowe środki, skoro niedokończony obiekt już wymaga remontu - dodaje wiceprezydent Kijewski.

Tym niemniej jakieś prace mają się rozpocząć. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pieniędzy nie będzie więcej, tyle że część robót zostanie odłożona na później. Najważniejsza jest murawa oraz bieżnia lekkoatletyczna. Obecna trybuna w zupełności wystarcza na mecze IV, a nawet III ligi.

Na koniec warto dodać, że budynek na stadionie od samego początku budził kontrowersje. Przede wszystkim kryta trybuna VIP faktycznie osłania przed deszczem jeden rząd ludzi i to pod warunkiem, że wstaną z krzesełek i oprą się o ścianę.
Na warunki pracy narzekają także dziennikarze, bowiem okno w przeznaczonym dla nich pomieszczeniu przedzielone jest listwą, skutecznie utrudniającą obserwowanie imprez sportowych.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski