Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal dopełniła formalności

TS
Sparta pojedzie o brązowy medal
Sparta pojedzie o brązowy medal Łukasz Gdak
Rewanżowy mecz półfinałowy w Gorzowie był tylko formalnością. Tydzień wcześniej Stal wygrała w Poznaniu z Betard Spartą aż 20 punktami i praktycznie już tam zapewniła sobie awans do finału mistrzostw Polski.

Po tamtym spotkaniu z funkcji menedżera wrocławskiej drużyny zrezygnował Piotr Baron. Ta decyzja wielu zaskoczyła. Pewnym zaskoczeniem mogła być także obecność tego szkoleniowca na trybunach w Gorzowie. Piotr Baron pojawił się również w sobotę w Teterow na Grand Prix Niemiec, gdzie pojechał na zaproszenie Tai Woffindena.

W rewanżowym starciu ze Stalą obowiązki dotychczasowego menedżera przejął kierownik zespołu Krzysztof Gałandziuk. - Staraliśmy się zapomnieć o tym, co się wydarzyło w ostatnich dniach. Zdajemy sobie sprawę ze naszej sytuacji, ale w Gorzowie chcemy pokazać, że jesteśmy zespołem ze sporym potencjałem i że nie przez przypadek awansowaliśmy do fazy play-off - stwierdził przed kamerami nsport+ tymczasowy szkoleniowiec Betard Sparty. Z tych chęci niewiele jednak wyszło, bo Stal po raz kolejny był zespołem zdecydowanie lepszym.

Po pierwszej serii startów gospodarze prowadzili już 15 punktami i niepodzielnie rządzili na torze. Jedynym zawodnikiem przyjezdnych, który na początku spotkania potrafił pokonać rywala był Woffinden, który w biegu otwarcia przyjechał na metę drugi przed Michaelem Jepsenem Jensenem. Na domiar złego w biegu młodzieżowym Damian Dróżdż nie opanował motocykla, który uderzył jeszcze w jadącego obok Adriana Gałę. W efekcie ten pierwszy został z powtórki wyścigu wykluczony, a drugi już do końca meczu nie był zdolny do jazdy.

W dalszej fazie meczu goście nieco otrząsnęli się po tak fatalnym początku, ale nawet przez moment nie byli w stanie zagrozić Stali. - Wrocławianie chyba nie do końca wierzyli, że mogą coś zdziałać na naszym torze - ocenił Niels Kristian Iversen, który pod koniec sezonu złapał bardzo wysoką formę. - To dla nas trudny mecz - przyznał Vaclav Milik. On zresztą w niedzielę nie miał najlepszego dnia. W drugiej fazie spotkania obudził się za to Maciej Janowski, który na początku przegrywał nawet z Adrianem Cyferem.

Trzy zwycięstwa przywiózł też Tomasz Jędrzejak. Na wyrównany zespół z Gorzowa to było jednak zdecydowanie za mało. W efekcie Betard Sparta wysoko przegrała dwumecz ze Stalą i pojedzie o brązowy medal mistrzostw Polski.

Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław 56:33
Stal:
Iversen 11+1 (3,3,1,2,2), Jensen 6+1 (1,2,0,3), Prz. Pawlicki 12 (3,0,3,3,3), Zagar 6+2 (2,2,1,1), Kasprzak 8+2 (2,2,2,2,0), Cyfer 5+2 (2,1,2), Zmarzlik 8 (3,3,w,2).
Sparta: Woffinden 9 (2,3,3,1,d), Woźniak 3 (0,1,1,1), Jędrzejak 9 (0,3,3,0,3), Janowski 7+1 (1,0,2,3,1), Milik 5 (1,1,2,0,1), Dróżdż 0 (w,0,0,0,0), Gała 0 (u).
Pierwszy mecz 49:29 dla Stali. Awans Stali do finału, Sparta pojedzie o 3. miejsce.

Bieg po biegu
1. Iversen, Woffinden, Jensen, Woźniak 4:2
2. Zmarzlik, Cyfer, Gała (u), Dróżdż (w) 5:0 (9:2)
3. Pawlicki, Zagar, Janowski, Jędrzejak 5:1 (14:3)
4. Zmarzlik, Kasprzak, Milik, Dróżdż 5:1 (19:4)
5. Woffinden, Zagar, Woźniak, Pawlicki 2:4 (21:8)
6. Jędrzejak, Kasprzak, Cyfer, Janowski 3:3 (24:11)
7. Iversen, Jensen, Milik, Dróżdż 5:1 (29:12)
8. Woffinden, Kasprzak, Woźniak, Zmarzlik (w) 2:4 (31:16)
9. Jędrzejak, Janowski, Iversen, Jensen 1:5 (32:21)
10. Pawlicki, Milik, Zagar, Dróżdż 4:2 (36:23)
11. Jensen, Kasprzak, Woźniak, Jędrzejak 5:1 (41:24)
12. Pawlicki, Cyfer, Woffinden, Dróżdż 5:1 (46:25)
13. Janowski, Iversen, Zagar, Milik 3:3 (49:28)
14. Jędrzejak, Zmarzlik, Milik, Kasprzak 2:4 (51:32)
15. Pawlicki, Iversen, Janowski, Woffinden (d) 5:1 (56:33)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski