Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Mielec – Warta Poznań 0:1. Co za charakter piłkarzy Piotra Tworka! Zieloni robią krok milowy w kierunku utrzymania

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Mateusz Kuzimski w tym tygodniu strzelił dla Zielonych trzy gole - dwa w Fortuna Pucharze Polski i jeden bardzo ważny w Mielcu na wagę trzech punktów.
Mateusz Kuzimski w tym tygodniu strzelił dla Zielonych trzy gole - dwa w Fortuna Pucharze Polski i jeden bardzo ważny w Mielcu na wagę trzech punktów. Waldemar Wylegalski
Warta Poznań pokonała na wyjeździe Stal Mielec 1:0, grając praktycznie przez ponad godzinę w osłabieniu i dokonując aż trzech zmian w pierwszej połowie. Piłkarze Piotra Tworka znowu udowodnili, że im większy wiatr w oczy, tym bardziej potrafią wszystkich zaskoczyć.

Piotr Tworek po najsłabszym meczu w wykonaniu swojej drużyny w tym sezonie przeciwko Legii dokonał kilku zmian w składzie. Trener nie mógł nie zmienić Grzesika, którego zastąpił Spychała i był to jego debiut w podstawowej jedenastce. Do bramki wskoczył Daniel Bielica, bo jest młodzieżowcem, a Warta cierpi na problem rozwiązań w kwestii tego przepisu przy braku kontuzjowanego Ławniczaka. Z Legią grał Szmyt, ale trener Tworek teraz stawiając na bramkarza młodzieżowca, dał sobie więcej opcji w ofensywie.

Tak oceniliśmy piłkarzy Zielonych:

Stal Mielec - Warta Poznań 0:1. Zieloni choć przez godzinę grali w osłabieniu lepsi w pojedynku beniaminków. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 88. minucie Mateusz Kuzimski. W tym spotkaniu nie tylko on zasłużył na miano bohatera. Zobacz, jak oceniliśmy piłkarzy Warty. Przejdź dalej --->

Warta Poznań wygrywa 1:0 w Mielcu. Zobacz, jak oceniliśmy Zielonych

Po drugiej stronie był przecież niedawny asystent Dariusza Żurawia w Lechu, a więc Dariusz Skrzypczak, który też ma coraz więcej problemów na głowie. W meczu z Wartą nie mógł skorzystać ze sporej grupy zawodników narzekających na problemy zdrowotne. Przed spotkaniem było realne zagrożenie, że mecz może się nie odbyć, z powodu wykrycia kolejnych zakażeń koronawirusem w ekipie Stali.

Pierwsze minuty to fantastyczna interwencja Daniela Bjelicy po główce jednego z zawodników gospodarzy. Stal po trzech porażkach grała uważanie, a w Warcie rozpoczęła się seria pecha. Najpierw boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Rodriguez. W jego miejsce wszedł Jaroch, ale nie zdążył nawet kopnąć piłki, a już jego zespół grał w dziesiątkę.

Fatalną stratą na środku boiska popisał się Spychała i sam na sam z Bielicą wyszedł Tomasiewicz, ale prawy obrońca Warty powalił na ziemię pomocnika Stali i sędzia nie miał wątpliwości – czerwona kartka. Spychała od razu nakrył dłońmi głowę, bo wiedział, że to zasłużona kara za to zachowanie. Podopieczni Skrzypczaka uwierzyli i odważniej zaatakowali poznaniaków. Po świetnym dośrodkowaniu Forsella stuprocentową okazję miał Mak, ale fatalnie się pomylił, a powinno być 1:0.

Piotr Tworek miał jeszcze bardziej nieciekawą miną, bo przed końcem pierwszej połowy musiał dokonać już trzeciej zmiany (jedna taktyczna przy czerwonej kartce). Wprowadzony Jaroch miał problemy z kostką i musiał zejść z boiska. Do przerwy Zieloni utrzymali bezbramkowy remis i na ten moment to był jedyny pozytyw. W tym sezonie nie udało im się to tylko dwa razy, choć w doliczonym jej czasie bronili się nawet w dziewiątkę.

Zobacz też:

W piątek oficjalną premierę miała FIFA 21. Sprawdziliśmy, jak wyglądają parametry piłkarzy Warty Poznań i kogo eksperci z firmy EA Sports ocenili najwyżej. Pierwszy raz w historii, od kiedy wychodzi gra, mamy w niej dwie drużyny z Poznania!Zobaczcie najlepszych zawodników Warty pod względem oceny ich ogólnych umiejętności (skala 1-100) --->

Polski zespół pierwszy raz w grze FIFA 21. Zobacz 6 najlepsz...

W drugą połowę Warta weszła bardzo dobrze i przeważała. Dodatkowo bardzo mądrze się broniła, ale brakowało skuteczności. Jedna z kluczowych akcji meczu miała miejsce w 58. minucie, kiedy Warta wykonywała rzut wolny z bocznego sektora boiska. Piłkę przedłużył Kieliba do Trałki, a ten trafił w poprzeczkę. Poprawił jeszcze Kuzdra, ale trafił w obrońców i do piłki dopadł jeszcze Kielba, który upadł w polu karnym po kopnięciu przez jednego z defensorów gospodarzy. Sędziowie długo analizowali sytuację na wideo weryfikacji, ale ostatecznie nie przyznali karnego, co było sporą kontrowersją. To nie podłamało Zielonych i dalej zagrażali bramce Strączka. Warta była bliższa zdobycia gola niż grająca w przewadze Stal, ale nagle w jednej minucie trzy świetne okazje mieli gospodarze, ale czujny był Bielica, szczególnie przy potężnym uderzeniu Forsella z rzutu wolnego z ponad 30 metrów.

Od tego momentu zaznaczała się przewaga Stali, ale swój dzień miał Bielica i bronił kolejne strzały gospodarzy. To był mecz uderzeń z dystansu. Trzeba przyznać, że Zieloni nie bronili się rozpaczliwie w końcówce tylko do końca grali jak równy z równym i udało im się zadać decydujący cios. Świetną kontrę wykończył jak na napastnika przystało Kuzimski, po kapitalnej asyście Grzesika, który był jednym z najsłabszych zawodników w meczu z Legią, a w Mielcu dał kapitalną zmianę.

Warta jak zwykle - im więcej problemów na boisku, tym lepiej, co w rozmowie po meczu przyznał jeden z bohaterów, czyli Kuzimski. Zieloni ponownie pokazali niebywały hart ducha i charakter w obliczu ciężkiej sytuacji boiskowej. Pokonują drugiego beniaminka w lidze i to na wyjeździe, notując tym samym trzecie zwycięstwo w PKO Ekstraklasie. Podopieczni Piotra Tworka zrobili milowy krok w kierunku utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej, a Stal zanotowała czwartą porażkę z rzędu i pogrążyła się w kryzysie.

Stal Mielec - Warta Poznań 0:1 (0:0)
Mateusz Kuzimski 88.

Stal: Strączek - Stasik, Kościelny, Czorbadżijski (58. Tomczyk), Getinger - Mak, Matras, Tomasiewicz (81. Pawłowski), Forsell, Domański (65. Dadok) - Wróbel (81. Zjawiński).

Warta: Bielica - Spychała, Kieliba, Ivanov, Kuzdra - Rodríguez (34. Jaroch; 46. Grzesik), Trałka, Kupczak, Czyżycki (39. Kiełb), Jakóbowski - Kuzimski.

żółte kartki: Matras, Stasik - Czyżycki.
czerwona kartka: Mateusz Spychała (34. minuta)

Zobacz też:

Poznań jest jednym z niewielu miast w Polsce, gdzie między dwoma klubami nie ma kibicowskich animozji. Oba zespoły nie darzą się jakąś szczególną sympatią, choć po awansie Warty Poznań do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy, część kibiców Kolejorza z uwagą śledzi poczynania Zielonych i z pewnością nie życzy drużynie ponownego spadku do Fortuna 1. Ligi. Między Lechem Poznań a Wartą nigdy nie było też jakiś szczególnych transferów, ale są jednak piłkarze, którzy mogą pochwalić się w CV występami w obu poznańskich drużynach. Zebraliśmy te nazwiska i przygotowaliśmy zestawienie byłych piłkarzy Lecha, którzy w ostatniej dekadzie reprezentowali też barwy Warty Poznań. Sprawdźcie, czy ich pamiętacie.Sprawdźcie, czy ich pamiętacie ----->Warta Poznań nie będzie mieć łatwo. Czas na derby Poznania:

Lech Poznań miał wielu piłkarzy, którzy w w ostatniej dekadz...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski