BM Slam Stal w piątym, decydującym meczu ograła warszawską Legię 71:58 i w najbliższy weekend w nagrodę zagra o pierwsze miejsce w rozgrywkach z Sokołem Łańcut. – Od początku graliśmy z wielką determinacją i wolą walki o finał. To było nasze założenie, że wszyscy, którzy przyszli na mecz, mieli widzieć nasze serce na parkiecie. Takie same wytyczne będą zresztą w finale. Kluczowym momentem spotkania był przełom drugiej i trzeciej kwarty, kiedy po kilku punktach Legii, sami zdobyliśmy 16 „oczek” z rzędu – tłumaczył trener ostrowian, Mikołaj Czaja.
W obozie rywali znów panowało przekonanie, że to czynniki zewnętrzne, a nie słaba gra, miały największy wpływ na końcowy wynik. – Zawodnicy zbyt mocno chcieli wziąć ciężar gry na siebie indywidualnie i zostaliśmy przez to ukarani. Mocno atakowaliśmy obręcz, mocno szliśmy w kontakt, ale faule nie były odgwizdywane, nie trafialiśmy spod „dziury”. W ważnym momencie nie trafiliśmy dwóch wolnych. Pudła spod kosza były bardziej dziełem frustracji, niż dobrej obrony rywali – podkreślił trener Legii, Piotr Bakun.
AZS Politechnika pożegnała się z I ligą po meczu w Siedlcach (69:78). W ekipie gości nie mogli zagrać ze względu na kontuzje Tomasz Baszak i Maciej Rostalski.
Program spotkań w I lidze koszykarzy:
(finał) BM Slam Stal Ostrów – Sokół Łańcut (sobota i niedziela, godz. 18.30), (o 3. miejsce) Legia Warszawa – Miasto Szkła Krosno (sobota, godz. 19)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?