Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal wygrała na inaugurację TBL! Curtis Millage bohaterem

Łukasz Cieśla, Marek Weiss
Ostrowianie pokonali Start w Lublinie, a w niedzielę zagrają w kaliskiej Arenie z Anwilem Włocławek

Ostrowscy kibice koszykówki czekali sześć długich lat, aby zobaczyć w telewizji ich ukochaną drużynę walczącą o punkty w najwyższej klasie rozgrywkowej. Marzenie wielu ludzi związanych z basketem w grodzie nad Ołobokiem spełniło się w meczu ze Startem Lublin, który zainaugurował sezon 2015/16 Tauron Basket Ligi.

Debiut beniaminka był bardzo udany, bo jego gracze wygrali to ważne spotkanie. Triumf ostrowianie zapewnili sobie jednak dopiero w ostatnich sekundach, a autorem zwycięskich punktów był Curtis Millage, który był również najlepszym snajperem BM Slam Stali w Lublinie. Amerykanin zdobył w sumie 23 ,,oczka” (przy ponad 64-procentowej skuteczności), do tego dołożył 5 zbiórek, 3 asysty i 5 przechwytów. W tym pierwszym i ostatnim elemencie gry jest jednym z liderów ligi po pierwszej kolejce. Millage’a trzeba pochwalić przede wszystkim za to, że nie bał się atakować w odpowiednim momencie, a także za niekonwencjonalne podania, których nie spodziewali się rywale, niestety, często także koledzy z drużyny. Współpraca powinna jednak poprawiać się z każdym kolejnym meczem. Jedyną rzeczą, do jaką można mieć pretensje, to straty 34-latka. Curtis miał ich 4, ale mecz ze Startem był festiwalem strat. W sumie Stal straciła piłkę 20 razy! Tyle samo strat zanotowali gospodarze, przez co mecz, mimo iż bardzo emocjonujący, nie należał do najładniejszych. - Nie zależy nam na tym, by grać ładną koszykówkę, chcemy wygrywać i walczyć w każdym meczu. Bardzo cieszymy się z pierwszych punktów. Wiemy, że nasza gra nie wygląda idealnie, ale jesteśmy dobrej myśli - mówił po meczu najlepszy strzelec.

Całe spotkanie on i jego koledzy rozpoczęli lepiej niż rywale. Grali skutecznie i efektownie. Świetnie w mecz weszli przede wszystkim obcokrajowcy: Deshawn Delaney i Darrius Garrett. Pierwszy zdobył inauguracyjne punkty, a drugi popisał się m.in. potężnym blokiem, wpakował też piłkę do kosza po zagraniu alley oop (wyskoczył i w powietrzu złapał piłkę rzuconą przez Millage’a).

Pierwszą kwartę koszykarze Stali wygrali 18:14, a w drugiej... przestali grać w koszykówkę, nawet przeszkadzanie gospodarzom nie bardzo im wychodziło. Ten fragment meczu przegrali 9:20! Na szczęście po przerwie zobaczyliśmy zupełnie inny zespół. Gdy na tablicy był wynik 38:29 dla Startu, ostrowianie zdobyli 10 punktów z rzędu i nie tracili żadnego. Podopieczni Zorana Sretenovicia grali z sercem i wielkim zaangażowaniem. Wówczas przebudził się m.in. Tomasz Ochońko, który był jedną z sił napędowych naszej ekipy. Po dobrej grze Stali do głosu znów doszli lublinianie i zrobiło się nerwowo.

Przy stanie 53:46 dla Startu sędziowie odgwizdali faul techniczny Marcinowi Sroce. Ten chwilę wcześniej został wyrzucony z boiska za piąte przewinienie, a w tym momencie doświadczony zawodnik zachował się jak młodzik i mógł pogrzebać szanse naszych na dogonienie rywali. Na szczęście Stal szybko doprowadziła do remisu, a w ostatnich sekundach meczu Millage przebił się przez obronę Startu i przez ręce defensorów ulokował piłkę w koszu, dając naszym zwycięstwo 61:59. - W tej akcji bardzo pomogli mi koledzy, a trener rozrysował świetną zagrywkę - komentował na gorąco Millage, z kolei trener Stali dodał, że bardzo go cieszy wygrana. - Nie był to piękny mecz, ale była walka i agresja. Bardzo ważne było dobrze wejść w nowy sezon, teraz zawodnicy powinni uwierzyć w siebie. A błędy? Pracujemy nad nimi.

W najbliższą niedzielę, 18 października, BM Slam Stal Ostrów zagra w kaliskiej hali Arena. Tam o godz. 18:00 podejmie Anwil Włocławek, który zagrał świetny mecz w sobotę. Pokonał Rosę Radom 92:89 i sąsiaduje w tabeli ze Stalą. Ceny biletów są bardzo zróżnicowane i zależą od sektorów, na których zasiądą fani basketu z Ostrowa, Kalisza i okolic. Wejściówki kosztują od 12 zł do 36 zł. Bilety rodzinne można kupić za 45 zł (2+1) i 60 zł (2+2). Za wejście na sektory VIP zapłacimy 250 zł i 350 zł. Karnety z kolei kosztują 216 zł (ulgowy), 360 zł (normalny - sektory A, C i E) oraz 520 zł (normalny - sektory I i J).

Start Lublin - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 59:61 (14:18, 20:9, 12:19, 13:15)

Start: Kellogg 14, Trojan 13, Czujkowski 8, Jackson 8, Małecki 6, Czumakow 2, Ciechociński 2, Grzeliński 2, Salamonik 2, Poole 2.
Stal: Millage 23, Delaney 10, Ochońko 10, Garrett 8, Sroka 8, Zębski 2, Kaczmarzyk 0, Koelner 0, Mroczek-Truskowski 0, Pisarczyk 0, Żurawski 0.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski