Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stan Warty w Poznaniu jest niski. Łodzie stoją, zamiast pływać

Marta Danielewicz
Stan Warty w Poznaniu jest niski. Kapitan Marcin Krześlak martwi się, że statki zaraz będą zawracać
Stan Warty w Poznaniu jest niski. Kapitan Marcin Krześlak martwi się, że statki zaraz będą zawracać Marta Danielewicz
Stan Warty w Poznaniu z dnia na dzień jest coraz niższy. Łodzie stoją zamiast pływać a żeglarze martwią się, że zaraz będą musieli zwijać swoje żagle.

Chociaż sezon letni w pełni, poznańscy żeglarze śródlądowi obawiają się, że łódki przestaną kursować po Warcie. Powód? Stan wody z dnia na dzień coraz bardziej się obniża. Już w zeszłym tygodniu informowaliśmy, że poziom wody przy Moście Rocha wynosił zaledwie 148 cm. W czwartek obniżył się już do 142 centymetrów.

- Poziom wody jest katastrofalnie niski. Część tras wodnych w Wielkopolsce jest niezdatna do przeprawy. Ostatni raz był tak kiepski chyba w 2006 roku. Chcieliśmy w tym roku zorganizować akcję "Warta dla chojraków", której celem jest pomoc dzieciom z chorobami nowotworowymi. Ale jeśli stan Warty jeszcze bardziej się obniży, będziemy musieli z imprezy zrezygnować - mówi Marcin Krześlak, kapitan statku Bajka.

Zdaniem żeglarzy powodem niskiego i złego stanu Warty jest fakt, że przepisy wodno-prawne nie biorą pod uwagę żeglugi śródlądowej.

Sprawdź też: Susza w Wielkopolsce: Rolnicy i działkowcy modlą się o deszcz

- Chcieliśmy ożywić ten rejon Poznania, ale teraz nie mamy na to możliwości. Chociaż wakacje rozpoczną się lada dzień, my chyba będziemy musieli zacząć zwijać żagle. Nikt nie zajmuje się regulacją wody! - komentuje kapitan Marcin Krześlak. Dużą rolę w tym jaki jest poziom wody w Warcie odgrywa zbiornik retencyjny w Jeziorsku. Przy wysokim stanie wody, odprowadza ją zapobiegając powodziom, ale przy niskim powinien zasilać stan Warty. Tak się jednak nie dzieje. Przez to żegluga po rzece w Poznaniu jest w niektórych miejscach kompletnie niemożliwa. - Gospodarka wodna w Jeziorsku jest źle prowadzona. Wpływ mają na to ekolodzy, którzy boją się zalania rezerwatu ekologicznego a także prywatne ośrodki wypoczynkowe - mówi M. Krześlak.

Zbiornik retencyjny w Jeziorsku obsługiwany jest przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu, który odpowiada również za stan Warty.

- Jesteśmy zobowiązani utrzymywać stały poziom piętrzenia, ale nie wyższy niż 120 m n.p.m. Nie możemy, niestety tego zmienić. I tak w ostatnich dniach ze zbiornika więcej było wody spuszczanej, niż wynosi jej dopływ - tłumaczy Anna Małysz, rzecznik prasowy RZGW w Poznaniu.

Sprawdź też: Susza w Wielkopolsce: Rolnicy i działkowcy modlą się o deszcz

Jednocześnie dodaje i uspokaja, że przepisy wcale nie pomijają żeglarzy. - Zdajemy sobie sprawę, że turystyka i żegluga śródlądowa to bardzo ważne elementy, a zbiornik w Jeziorsku ma zagwarantować wodę nie tylko rolnikom ale też żeglarzom- mówi Anna Małysz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski