18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanisław Mrowiński, artysta wciąż nieznany [GRAFIKI]

Marek Zaradniak
Stanisława Mrowińskiego wspominali m.in.: Anna Elżbieta  Zalewska, Wojciech Owsianowski i Irena Rychły-Mrowińska
Stanisława Mrowińskiego wspominali m.in.: Anna Elżbieta Zalewska, Wojciech Owsianowski i Irena Rychły-Mrowińska Grzegorz Dembiński
Choć Stanisław Mrowiński ceniony był za swe grafiki, karykatury czy obrazy po latach pozostaje nadal artystą nieznanych

Stanisław Mrowiński był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci poznańskiej bohemy. Malarz, grafik, ilustrator książek, scenograf i kolekcjoner pozostawił po sobie bogatą spuściznę. Podczas piątkowego spotkania w salonie Posnania wspominali go żona Irena Rychły-Mrowińska oraz ci, którzy go dobrze znali w tym m.in. popularyzator turystyki Wojciech Owsianowski oraz poetka Anna Elżbieta Zalewska.

Jak powiedziała Irena Rychły-Mrowińska Stanisław Mrowiński pozostaje ciągle postacią nieznaną. Był artystą i człowiekiem i tych dwóch rzeczy nie należy mylić. Ktoś bardzo ładnie powiedział, że twórczość nie jest przymusem, ale jednocześnie nie żądajmy od artysty, aby żył tak jak mówi. Staszek dużo pisał i ludzie nawet mu najbliżsi naprawdę go nie znali. Nikt tak naprawdę nie wie kim był Staszek, bo on to co myślał i jak myślał i jak oceniał otoczenie,swoich przyjaciół i nieprzyjaciół po prostu opisywał, ale nikomu tego tak naprawdę nie powiedział.

Wyszły pamiętniki Gombrowicza i są różne zdania czy żona miała prawo udostępnić po 40 latach to co on pisał czy nie. Ja ten dylemat mam od 15 lat. To co Staszek opisał pokazało by człowieka kim był, ale jednocześnie nie jestem przekonana czy ja mam prawo to opublikować, bo pisał to dla siebie. Nie zawsze były to rzeczy obiektywne, bo jeśli ktoś pisze emocjonalnie może komuś zrobić krzywdę. I dlatego nie wiem co z tym zrobić. Udostępnić było by ciekawie. Nieudostępnić jest zbrodnią. W którym kierunku pożegluję to kwestia tego jak można by to opublikować nie robiąc nikomu krzywdy. A to 25 tomów wspomnień - mówiła Irena Rychły-Mrowińska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski