Już nic nie stoi na przeszkodzie, by miasto mogło przejąć kompleks budynków Starej Gazowni. Jeszcze w marcu wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski wystosował list intencyjny do ministerstwa skarbu. Prosił w nim, by te wyraziło zgodę na kontynuowanie rozmów z trzema spółkami gazowniczymi, zajmującymi część terenu Starej Gazowni.
- Otrzymaliśmy odpowiedź od ministerstwa, jest ona dla nas pozytywna. Przystępujemy do kolejnego etapu rozmów z przedstawicielami spółek - zaznacza Mariusz Wiśniewski. Do trzeciego spotkania (pierwsze odbyło się jeszcze w 2015 r., kolejne na początku tego roku) i bezpośrednich negocjacji, jak się dowiedzieliśmy, dojdzie już dzisiaj. Skarb państwa dysponuje zdecydowaną większością gruntów i nieruchomości tworzących kompleks (około 90 proc.), natomiast do miasta należy niewielka działka od strony ul. Łaziennej i Hala Filtrów (posiada ją Aquanet). Wiadomo, że samorządu nie będzie stać na wykup tak dużego terenu w centrum Poznania, dlatego ma zaproponować gazownikom ekwiwalent nieruchomościowy. Jakie działki mogą otrzymać spółki skarbu państwa.
- Jest jeszcze zbyt wcześnie, by o tym mówić. Musimy odbyć kolejną turę rozmów z naszymi partnerami - podkreśla Bartosz Guss, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami.
Dziś powinna zostać wytyczona mapa działań. Jedną z pierwszych czynności podjętych przez miasto ma być dokładne oszacowanie wartości gruntów wchodzących w skład kompleksu na Starym Mieście.
- Trzeba będzie dokładnie sprawdzić stan wszystkim budynków i uwzględnić ich wartość przy wycenie. To początek naszych działań, ale jestem dobrej myśli - przyznaje zastępca Jacka Jaśkowiaka.
Zagospodarowaniem obiektów i przestrzeni pomiędzy nimi po przejęciu zajmie się biuro koordynacji projektów. Wstępne scenariusze analizowane przez urzędników zakładają, że w kompleksie mogłoby znaleźć się miejsce dla Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości wraz ze swoimi oddziałami, poza Muzeum Uzbrojenia i Muzeum Martyrologii Wielkopolan, znajdującym się w Forcie VII.
Rozsądnym zagospodarowaniem Starej Gazowni jest mocno zainteresowana Rada Osiedla Stare Miasto. Radny osiedlowy i przewodniczący komisji polityki przestrzennej i rewitalizacji Jacek Maleszka twierdzi, że przestrzeń ta idealnie nadaje się pod inkubator przedsiębiorczości, miejsce dla nowych restauracji, kawiarni, a także organizowania pchlich targów.
- Istniał też pomysł, by przeniósł się tam wydział architektury Politechniki Poznańskiej, ale to jak wiadomo nie wypali. Może w końcu swoją siedzibę otrzyma tam Polski Teatr Tańca? - zastanawia się J. Maleszka. RO nie chce jedynie, by na terenie Starej Gazowni pojawiła się zabudowa mieszkaniowa. - Postawmy na edukację, kulturę i rekreację - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?