Stara willa kością niezgody

Maciej Łosiak
Na gruncie obejmującym m.in. tę zabytkową willę prywatny inwestor zamierza postawić hotel najwyższej klasy
Na gruncie obejmującym m.in. tę zabytkową willę prywatny inwestor zamierza postawić hotel najwyższej klasy fot. Sławomir Seidler
Prywatny inwestor chce postawić najwyższej klasy hotel w rejonie skrzyżowania ulic Głogowskiej i Hetmańskiej. Problem w tym, że w miejscu przyszłej budowy znajduje się stara willa, kontrowersyjnej urody.

- Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków, na dodatek znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej. Stąd nasza odmowna odpowiedź dotycząca wyburzenia domu - wyjaśnia Maria Strzałko, miejski konserwator zabytków. - Nie mamy nic przeciwko temu, by na tym terenie powstał hotel, ale jego budowa musiałaby uwzględniać wkomponowanie w to przedsięwzięcie zabytku.

Inwestor odwołał się od decyzji Miejskiego Konserwatora Zabytków. Sprawa trafiła nawet do ministerstwa. - Jeśli odwołanie zostanie uwzględnione w Warszawie, to będziemy musieli się zgodzić na zburzenie willi - przyznaje Maria Strzałko.
Firma zainteresowana budową hotelu już zgłosiła się do samorządu z propozycją współpracy.

- Jesteśmy przyjaźnie nastawieni do inicjatyw hotelarskich - mówi Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania. - W tym przypadku moim zdaniem możliwa jest pewna modyfikacja projektu architektonicznego i zaadaptowanie tego obiektu chociażby pod usługi. Zdaję sobie sprawę z tego, że większość inwestorów stara się wykorzystać teren maksymalnie, ale w tym wypadku zgadzam się, że willa powinna pozostać na swoim miejscu.

Hotel miałby stanąć na terenie kilkuhektarowej działki położonej między ulicami: Głogowską, Hetmańską, Kas-przaka i Chociszewskiego. Obiekt ma posiadać między innymi podziemne parkingi i sale konferencyjne. Inwestor zastrzegł już sobie możliwość zmniejszenia liczby gwiazdek z pięciu do czterech po Euro 2012 (jeżeli zaistnieje taka potrzeba).
W nieoficjalnych wypowiedziach urzędnicy przygotowujący miasto do Euro 2012 boleją, że inwestycja może nie zostać zrealizowana. Podkreślają doskonałe położenie przyszłego hotelu - z wygodnym dojazdem z autostrady, lotniska, dworca PKP oraz blisko terenów targowych. Na budowę potrzeba dwóch lat, więc są szanse, że przedsięwzięcie się powiedzie.

A miejsca w hotelach najwyższej klasy to wciąż słaba strona Poznania, organizatora meczów Euro 2012. Wymagań UEFA nie spełniamy, ale możliwa jest jeszcze poprawa sytuacji. Problemem jest brak operatorów. Nie do końca są oni przekonani, że w Poznaniu po 2012 roku będzie można na luksusowych hotelach zarobić.

Kilku inwestorów jest o krok od rozpoczęcia przedsięwzięcia. Dariusz Wechta od kilku lat stara się rozpocząć budowę co najmniej czterogwiazdkowego hotelu na działce przy skrzyżowaniu ulic Roosevelta i Dąbrowskiego. Bliska jest budowa obiektu Radisson SAS na wzgórzu św. Wojciecha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie