Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare Miasto: Dewastacje i fekalia na podwórkach. Mieszkańcy już nie wytrzymują [ZDJĘCIA]

Anna Solak
Na uciążliwy problem skarżą się również lokatorzy i ich goście. Kamienica na Wodnej to nie odosobniony przypadek na mapie Starego Miasta
Na uciążliwy problem skarżą się również lokatorzy i ich goście. Kamienica na Wodnej to nie odosobniony przypadek na mapie Starego Miasta Anna Solak
Właściciele i mieszkańcy budynków w centrum Poznania nie mogą sobie poradzić z problemem nietrzeźwych, którzy niszczą ich kamienice

- Obsikane ściany i podłogę na korytarzu muszę myć co drugi lub trzeci dzień - narzeka Maria Mielczak, właścicielka jednej z kamienic przy ul. Wodnej w Poznaniu. Kobieta od lat stara się walczyć z problemem. Na razie - bezskutecznie.

Zobacz też:
Będzie milion złotych na dodatkowe patrole

Jak mówi, policja nie jest w stanie jej pomóc, oceniając zgłaszane sprawy jako "niską szkodliwość społeczną". Nie pomaga nawet prywatny monitoring, który na własny koszt kilka lat temu zainstalowała w korytarzu prowadzącym do kamienicy, zaraz obok nowego domofonu. Stary wcześniej znajdował się tuż przed bramą wejściową, ale był notorycznie wyrywany ze ściany, więc zdecydowała się przenieść go do środka.

"Wieczorami często dochodzi do bijatyk, czasem aż krew się leje. Strach nawet wyjść z domu"

- Mam już tego naprawdę dość - mówi właścicielka. - W zeszłym tygodniu pijany mężczyzna stracił przytomność na naszej klatce schodowej, ale zanim dotarła policja, sami z mężem zdołaliśmy ocucić go i wyprosić z budynku - opowiada.

Julita Szwak-Kolber mieszka przy ul. Mostowej, nieco dalej od Starego Rynku. W jej otoczeniu też jest niespokojnie.
Kobieta żali się, że obcy załatwiają na schodach swoje potrzeby fizjologiczne, często dochodzi tu też do bijatyk. Jak mówi, najgorzej jest na ul. Grobla lub na Wierzbowej, gdzie wcześniej mieszkała.

- Tam zawsze panował nieprzeciętny smród i nikt nie dawał sobie rady z wandalami - opowiada. Przyznaje, że sama nie widzi szybkiego rozwiązania swoich problemów. Jej zdaniem nawet gdyby w centrum przybyło publicznych toalet, to prędzej czy później i tak ktoś by je zniszczył. Bardziej skłania się ku zwiększeniu patroli w mieście, bo jak opowiada: - Wieczorami dochodzi do bijatyk w bramach. Krew się leje tak, że aż strach wyjść!

Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak przyznaje, że problem jest mu znany, choć najwięcej wezwań dotyczących picia alkoholu i niewłaściwego zachowywania się osób nietrzeźwych policja odnotowuje latem. Jak mówi, mimo iż w weekendy okolice Starego Miasta patroluje około 80 policjantów, to sami nie są w stanie interweniować we wszystkich tego typu sprawach. Jego zdaniem, by uporać się z kłopotem, trzeba działać kompleksowo.

- Mieszkańcy centrum muszą pamiętać o zamykaniu swoich bram, a sami zarządcy nieruchomości powinni dodatkowo zainwestować we własne środki obronne - podkreśla A. Borowiak.

Przemysław Piwecki z poznańskiej straży miejskiej podaje, że od kwietnia 2010 roku strażnicy na bieżąco obserwują nagrania z miejskiego monitoringu. To łącznie 300 kamer, z których prawie 70 jest zainstalowanych w okolicach śródmieścia.
- W minionym roku, aż 40 proc. interwencji przypadało właśnie na teren Starego Miasta - tłumaczy.

Zdaniem Kamili Szkolnik z kamienicy przy ul. Mielżyńskiego, wyjaśnienie problemu tkwi w dużej ilości sklepów monopolowych w centrum. - Na mojej ulicy nie ma ani jednego i nigdy nie spotkałam się z tym, by ktoś załatwiał się w bramie. Za to tuż obok, na Gwarnej, to wręcz nagminne - uważa.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski