Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starołęka: Nie chcą betonu na fyrtlu

Marta Danielewicz
Członkowie stowarzyszenia Starołęka Dziś i Jutro są przeciwni inwestycji
Członkowie stowarzyszenia Starołęka Dziś i Jutro są przeciwni inwestycji Paweł F. Matysiak
Mieszkańcy Starołęki sprzeciwiają się budowie kolejnego już węzła betoniarskiego w swojej okolicy. Skarżą się, że spowoduje to dodatkowe uciążliwości.

743 podpisy zebrali mieszkańcy Starołęki przeciwko budowie węzła betoniarskiego, który miałby stanąć na prywatnej działce w pobliżu domów mieszkalnych. Prywatny inwestor z Poznania zabiega o pozyskanie odpowiednich zgód na planowaną działalność od grudnia 2015 r.

- Właściwie przypadkiem dowiedzieliśmy się o tej inwestycji - mówi Izabela Bajer, mieszkanka Starołęki i działaczka w stowarzyszeniu Starołęka Dziś i Jutro. - Mamy już w tej okolicy cztery inne węzły betoniarskie. Odczuwamy też uciążliwości z wielu innych miejsc, nie potrzebujemy tu kolejnego - dodaje.

Hanna Surma z Urzędu Miasta potwierdza, że w Wydziale Ochrony Środowiska toczy się obecnie postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy węzła betoniarskiego na Starołęce. - Wydział zobowiązał inwestora do przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko dla planowanego przedsięwzięcia. Następnie wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu z prośbą o uzgodnienie warunków realizacji dla inwestycji oraz do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Poznaniu z prośbą o wydanie opinii - mówi.

Wiadomo już, że sanepid pozytywnie zaopiniował przedłożoną przez inwestora dokumentację. - Dopiero po zakończeniu weryfikacji i uzupełnieniu przez inwestora dokumentacji oraz po uwzględnieniu wyników opiniowania i uzgodnień właściwych organów, a także po rozpatrzeniu uwag społeczeństwa będą formułowane warunki środowiskowe realizacji przedsięwzięcia - zapowiada Hanna Surma.

Mieszkańcy dotarli do raportu o oddziaływaniu na środowisko, przygotowanego na zlecenie inwestora. Planowana produkcja polegać ma nawytwarzaniu betonu towarowego ze zgromadzonych surowców i wody dostarczanej z sieci wodociągowej. - Z raportu wynika, że od poniedziałku do soboty, od godziny 6 do 22 ma trwać produkcja. Kursować ma codziennie po 50 wagonów kruszywa - mówi Tadeusz Duszyński ze stowarzyszenia Starołęka Dziś i Jutro.

Dla mieszkańców taka inwestycja stanowi spory problem. Zwłaszcza, że niedaleko znajduje się zabudowa mieszkaniowa. - Pyły, hałas i ciężkie maszyny pod naszymi oknami to ma być codzienność. Nie chcemy się na to zgodzić - mówi Duszyński.

Mieszkańców Starołęki wspiera także Zbyszko Górny, radny PiS. - Zaproponowałem, by miasto wykupiło ten teren, na którym ma powstać węzeł betoniarski. Zwłaszcza, że działki leżą między planowanymi, dużymi inwestycjami: od południa mają być położone tory dla kolei dużych prędkości, na wschodzie planowana jest budowa węzła Romana Maya, a po północnej stronie budowa południowego odcinka III Ramy - i dodaje, że nie dostał jeszcze na swoje pismo odpowiedzi.

Z inwestorem nie udało nam się skontaktować. Odwiedziliśmy go, pod wskazanym adresem, pod który ma też zarejestrowaną firmę. Drzwi otworzył nam jednak starszy mężczyzna, który z inwestorem nie utrzymuje od wielu lat kontaktu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski