O sprawie głośno zrobiło się w piątek, gdy jednej z radnych opublikował na facebooku zdjęcia, zrobione po zakończeniu prac. W weekend część zniszczeń została usunięta. Jak jednak zauważają radni, sporo jest jeszcze do zrobienia.
- Z informacji, jakie mamy wynika, że naczelną zasadą, jaką miał się kierować wykonawca, było nie niszczenie zieleni oraz stosowanie środków transportu, które nie wpłyną na dewastację dróg. Widzimy, co innego - zauważa Paweł Szwaczkowski, przewodniczący zarządu Osiedla Sołacz.
Jak przyznaje, podczas trwania prac, do rady osiedla docierały też głosy zaniepokojonych mieszkańców. Chodzi o koparkę, która pod koniec listopada zjechała z pontonu na brzeg stawu i została wyciągnięta dopiero po dwóch dniach (do incydentu doszło w piątek, wrócono do sprawy w poniedziałek).
Zniszczenia w parku stały się tematem dyskusji podczas poniedziałkowego odbioru. Radni osiedlowi zgłosili swoje uwagi. Wykonawca zobowiązał się do nich zastosować.
***
Park Sołacki to perełka w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?