Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stilicowi przydał się odpoczynek

Maciej Lehmann
Stilić ostatnio nie zachwycał
Stilić ostatnio nie zachwycał M. Zakrzewski
Lech musiał we Wrocławiu wygrać, aby liczyć się w walce o mistrzostwo Polski. Trenerzy poznańskiego zespołu podkreślali, że jest to mecz ostatniej szansy. I swoje zadanie Kolejorz wypełnił, choć zabrakło w podstawowej jedenastce Semira Stilica!

Odważna decyzja Franciszka Smudy, by posadzić na ławce rezerwowych Bośniaka, zasługuje na ogromne brawa. Trener wreszcie pokazał, że nie ma w Lechu "świętych krów" i nikt nie będzie miał miejsca w podstawowym składzie za dawne zasługi.

Stilić wielokrotnie ratował Lechowi punkty, strzelał ważne gole (ma ich na koncie aż dziewięć) zachwycał dokładnymi niekonwencjonalnymi podaniami otwierającymi drogę do bramki, ale ostatnio wyraźnie nie miał ochoty biegać z takim zaangażowaniem jak koledzy. Wystarczyło, by rywale trochę agresywniej zaatakowali go w momencie, gdy miał piłkę i gra Lecha stawała się rwana i niedokładna. We Wrocławiu Lech grał wreszcie w jedenastu na jedenastu, bo zadania Stilica przejęli Murawski, Bandrowski i momentami Lewandowski.

Odpoczynek może wyjść Bośniakowi tylko na dobre. Gdy we Wrocławiu wyszedł na boisko w 87. min zdążył kilka razy dobrze dograć do partnerów.
Stilić ostatnio nie zachwycał

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski