- Dlaczego to robimy? Bo dzięki temu powstaje moc, która jest potrzebna każdemu z nas - mówi Lord Vader (czyli przebrany wolontariusz ze Stowarzyszenia "Na Tak") o poniedziałkowej akcji "Przybij piątkę". Chodzi o inicjatywę stowarzyszenia, która polegała na tym, żeby namówić poznaniaków do przybijania piątek z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie.
Jak mówi Lord Vader, trzeba dzielić się uśmiechem, a tak prosty gest jak przybicie piątki może go wywołać na twarzach.
W poniedziałek na dworcu kolejowym poza Vaderem pojawiło się kilkudziesięciu niepełnosprawnych intelektualnie, a także ich opiekunowie i rodzina. Przez kilkanaście minut przybijali sobie piątki i nakłaniali do tego przychodniów.
Czytaj:**"Poznań: Podopieczni "Kamyka" proszą o 4 tysiące złotych. Urzędnicy się kontaktują..."**
- Przybijanie piątki to prosty gest, który daje naszym podopiecznym dużo radości. Po prostu są zadowoleni - mówi Mateusz Górak ze stowarzyszenia i przekonuje, że takimi przedsięwzięciami chcą pokazać, że podopieczni nie są ograniczeni tylko do przebywania w czterech ścianach domu pomocy, a mogą współdziałać z innymi.
Krystian Włodarczak ze Stowarzyszenia "Na Tak", na pytanie czy poznaniakom brakuje życzliwości, odpowiada: - Nie chodzi tutaj o zbyt małą empatię, ale o lęk przed nieznanym. Ludzie boją się tego, czego nie znają, a często nie mają kontaktu z osobami takimi, jak nasi podopieczni. Dzięki akcjom, jak ta poniedziałkowa, poznaniacy mają możliwość oswojenia z niepełnosprawnością. Chcemy także pokazać, że niepełnosprawni są wartościowymi uczestnikami życia społecznego - mówi Krystian Włodarczak.
W zeszłym roku stowarzyszenie zorganizowało podobną akcję. Wtedy podopieczni przytulali się do poznaniaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?