Stowarzyszenie postawiło dębowe ławki w Nekielce

- Powstanie ławek to potrzeba chwili. Dochodziły do nas sygnały, że spacerowicze w tym także osoby starsze, nie mogły nigdzie odpocząć. Droga wiodąca od Nekli do Nekielki ma ponad 5 kilometrów i na tym odcinku nie było gdzie usiąść – mówi pomysłodawca Marek Gumpert, członek stowarzyszenia Czysta Nekla. - W samej wsi mieszka spora grupa starszych osób, dla których kłopotem jest wyjście do sklepu. Stąd wspólnie z Nadleśnictwiem Czerniejewo postawiliśmy 10 ławek – dodaje. Trakt Pobiedziski to powiatowa, ale gruntowa droga ciągnąca się lasami z Nekli przez Nekielkę do Wagowa. Można nią także dojechać od znajdujących się w lesie jezior. Ławki wkopano w ziemię w ciągu komunikacyjnym Traktu Pobiedziskiego na długości wsi i kilka w kierunku Nekli. Znajdują się co 500 – 600 metrów. - Dzięki współpracy z leśnikami, otrzymaliśmy dwa ścięte wcześniej dęby, które potem pocięliśmy. Ogromnej pomocy udzielił nam Marcin Rzepecki z ojcem, którzy pomogli nam odpowiednio przygotować drewno – podkreśla Gumpert. W ciągu tygodnia złożone ławki otrzymały nadruk i w minioną sobotę, 6 sierpnia, mieszkańcy wsi i członkowie stowarzyszenia rozpoczęli prace montażowe. Można je znaleźć idąc wzdłuż Traktu Pobiedziskiego w odległości około 4 metrów od drogi. Zainstalowano je na terenie należącym do Lasów Państwowych, które wyraziło zgodę na ich montaż. Już kilka godzin po zakończeniu prac, na FB-wym profilu Czystej Nekli pojawiły się zdjęcia i pierwsze komentarze. - Doskonały pomysł! Dopiero wtedy, gdy nie udały się moje dwie operacje kręgosłupa i musiałem nauczyć się chodzić na nowo, zrozumiałem jak wielkim dobrodziejstwem są ławki. Nikomu nie życzę przygód z kręgosłupem, więc - stawiajcie ławki, stawiajcie ławki – napisał na FB Marek Rudnicki. - Widziałem wczoraj świeżo posadzone ławki – napisała Anna Palacz. To kolejna inicjatywa członków stowarzyszenia Czysta Nekla, której celem jest działanie na rzecz lokalnej społeczności.