Za kilkanaście dni ma rozpocząć się gruntowna reorganizacja straży miejskiej. Przed rokiem zapowiadał ją Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. Prace nad nią trwały do września, kiedy to radni zaaprobowali kierunki zmian nakreślone przez zastępcę Jacka Jaśkowiaka i nowego komendanta Waldemara Matuszewskiego.
- To będzie ewolucja, a nie rewolucja, bo ta druga zjada własne dzieci - stwierdza szef straży. - Zmian oczekiwali przede wszystkim mieszkańcy. Od przyszłego roku służba wróci do swoich korzeni, skupiając się przede wszystkim na dbaniu o czystość i porządek publiczny - mówi Mariusz Wiśniewski.
W praktyce oznacza to przede wszystkim wysłanie większej ilości strażników w miasto. Od nowego roku na ulice trafi ponad 50 dodatkowych funkcjonariuszy, z czego ponad 30 będzie pochodzić ze styczniowego naboru.
- Reszta będzie pochodzić z przesunięć wewnętrznych, ponieważ zlikwidujemy stanowiska dyżurnych referatów. Od przyszłego roku wszystkie zgłoszenia trafiać będą do centrali na pl. Kolegiacki i tam zostaną porozdzielane po wszystkich referatach za sprawą systemu informatycznego, który powinien zacząć działać w maju - informuje komendant.
Zmiany pojawią się także w ich lokalizacji. Wiadomo, że referat Piątkowo połączy się z referatem Winogrady, tworząc referat Północ. Będzie miał taki sam zasięg działania jak komisariat policji w tym rejonie. Siedziba straży miejskiej wróci też na Wildę (na ulicę Wierzbięcice) i na Grunwald (ulica Głogowska). Ale to nie koniec zmian, bowiem zgodnie z zapowiedziami strażnicy mają być bliżej samorządów pomocniczych, znać ich problemy i rozwiązywać je na bieżąco.
- Aktualnie z radami osiedli współpracuje 16 strażników rejonowych, ale docelowo pojawi się ich 42 - wyjaśnia Waldemar Matuszewski.
W życie wchodzi także specjalizacja strażników. Do tej pory większość z nich była wysyłana zarówno do zakładania blokad, interwencji związanych z zanieczyszczaniem miasta, jak i zabezpieczaniem imprez masowych.
Zupełną nowością będzie ekopatrol, działający w referacie interwencyjnym, który zajmie się m.in. odwożeniem bezpańskich psów do schroniska, a znalezionych pisklaków lub kontuzjowanych ptaków do ptasiego azylu znajdującego się w Nowym Zoo.
Natomiast nic nie wskazuje na zmianę w przypadku kierowców. Blokady nadal będą zakładane przez referat drogowy, bo jak tłumaczy komendant, ponad 70 procent wszystkich zgłaszanych przez mieszkańców interwencji dotyczy nielegalnego parkowania.
- Poszerzymy tę formułę o współpracę z radami osiedli i ZDM, by z jednej strony utrudniać nielegalne parkowanie, a z drugiej, szukać dodatkowych miejsc postojowych - komentuje komendant.
Harmonogram prac organizacyjnych, przedstawiony przez komendanta zakłada, że reforma zakończy się w październiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?