Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska w Poznaniu: Strażnicy prawie jak policja. Dostaną podwyżki? [WIDEO]

Błażej Dąbkowski
Od środy na Stary Rynek powróciły łączone patrole policji i straży miejskiej. Są one zapowiedzą gruntownych zmian, jakie w przyszłym roku czekają poznańskich municypalnych
Od środy na Stary Rynek powróciły łączone patrole policji i straży miejskiej. Są one zapowiedzą gruntownych zmian, jakie w przyszłym roku czekają poznańskich municypalnych Grzegorz Dembiński
Jeszcze w tym tygodniu na biurko prezydenta Poznania mają trafić wyniki audytu organizacyjnego przeprowadzonego w straży miejskiej. Tymczasem niemal pewne są rewolucyjne zmiany, które w życie wejdą od początku przyszłego roku. Władze miasta chcą, by municypalni stali się "wyspecjalizowani". Mają temu służyć referaty zorganizowane na kształt policji. O podwyżkach dla strażników zdecyduje nowy budżet miasta 2016.

Sonda: Czy strażnikom miejskim należy się podwyżka?

Władze miasta, choć wstępnie poznały wyniki audytu, nie chcą jeszcze zdradzać co przyniosła kontrola zlecona przez wiceprezydenta Mariusza Wiśniewskiego na początku roku.

Czytaj też:

- Na razie mogę jedynie zdradzić, że jest kilka słabych elementów w strukturze straży miejskiej, m.in. co do podziału zadań. Co do reszty wniosków, muszę je wszystkie przeanalizować - zaznacza zastępca prezydenta, Mariusz Wiśniewski.

W tej chwili rozbicie na tych, którzy siedzą za biurkami, i tych którzy patrolują ulice, jest zdaniem Wiśniewskiego zbyt duże. - Wynosi 50 na 50 proc. Chciałbym jednak aby to 70 proc. municypalnych zajęło się patrolami - dodaje. Zwiastunem sporych zmian w straży miejskiej są już łączone patrole z policją, które od wczoraj można zobaczyć na Starym Rynku.

Po informacjach, jakie pojawiają się na stronie internetowej strażników widać też, że chcą oni zmienić swój wizerunek na bardziej przyjazny poznaniakom. Prawdziwa rewolucja nadejdzie wraz z nowym rokiem, kiedy to, jak tłumaczy Wiśniewski, dojdzie do "dostosowania pracy straży miejskiej do potrzeb mieszkańców". Co to oznacza?

Zobacz też:

- Chcę przywrócić straży miejskiej mocne strony, które kojarzą się z porządkiem i czystością miasta, czyli celami do których straż miejska została powołana w latach 90. - mówi Mariusz Wiśniewski.

Od stycznia 2016 r. największy nacisk ma zostać położony na egzekwowanie czystości i spokoju w miejscach publicznych. Nowością będzie specjalizacja municypalnych, ponieważ powstanie, na kształt policji, kilka referatów zajmujących się konkretnymi sprawami. - Jeden będzie odpowiadał za kwestie wysypisk śmieci, ekologię, dziką zwierzynę. Roboczo tę grupę nazwałem eko patrolem - opowiada zastępca Jacka Jaśkowiaka.
Pojawią się także referat drogowy, szkolny oraz grupa interwencyjna współpracująca ściśle z policją. Tym sposobem strażnik zajmujący się ekologią nie będzie musiał nakładać blokad na koła samochodów, a ten z referatu drogowego nie będzie szukał dzikich wysypisk. Oczywiście, pewna elastyczność na potrzeby mieszkańców musi być - W tej jednak chwili niemal wszyscy zajmują się wszystkim - stwierdza Wiśniewski.

Władze Poznania forsują też pomysł, by najważniejszym ogniwem w straży miejskiej był funkcjonariusz osiedlowy, ten znajdujący się najbliżej mieszkańców. Aby zrealizować ten postulat kilka referatów powróci na dawne dzielnice - zyskają je Wilda (do tej pory połączony referat Nowe Miasto i Wilda os. na os. Bohaterów II Wojny Światowej), Grunwald (w tej chwili połączony Grunwald i Jeżyce przy ul. Janickiego) i Winogrady (połączony Stare Miasto i Winogrady przy ul. Św. Marii Magdaleny).

Radny PiS i przewodniczący komisji rewizyjnej Szymon Szynkowski vel Sęk zwraca uwagę, iż propozycje wiceprezydenta wypływają w dużej mierze z kompleksowej kontroli komisji przeprowadzonej w SM, która zakończyła się w 2013 roku.

- Cieszę się, że zostały one wzięte pod uwagę. Uważam też, że należy zmniejszyć dysproporcje między pracownikami pracującymi za biurkiem i tymi patrolującymi ulice. W tej chwili ci pierwsi zarabiają ok. 3 tys. zł brutto, a drudzy 2 tys. - Tu nie chodzi o czysty populizm, by jednym zabrać, a drugim dać, tylko to wszystko zracjonalizować - dodaje Szynkowski.

O tym, że strażnicy zarabiają zbyt mało, Mariusz Wiśniewski mówił w ubiegłym tygodniu, podczas wspólnego briefingu zorganizowanego z policją i strażą miejską. Z tej przyczyny uruchomił specjalny fundusz motywacyjny dla municypalnych w wysokości 200 tys. zł.

- O podwyżkach zdecyduje nowy budżet miasta na rok 2016, do końca czerwca chcę przedstawić radnym kierunki zmian, by mogli się z nimi zapoznać - stwierdza wiceprezydent Poznania. Kto wprowadzi te zmiany? Nieoficjalnie mówi się, że nie będzie to już komendant Wojciech Ratman, który od około 10 tygodni przebywa na zwolnieniu lekarskim.

- Ruch jest po jego stronie, mogę tylko powiedzieć, że oczekuję od niego konkretnych działań. Czas na pewno biegnie - kończy zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski