- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 12.48. Na miejsce pojechały trzy nasze zastępy – informuje nas dyżurny poznańskich strażaków.
Okazało się, że do zadymienia doszło na skutek prac, które prowadził konserwator budynku. Wytworzyło się zwarcie w akumulatorach.
- Przeprowadzający prace sami gasili pożar, ale zawiadomili także nas, ponieważ chcieli, żebyśmy przyjechali i sprawdzili, czy wszystko jest w porządku – relacjonuje dyżurny straży pożarnej.
Działania w akademiku zakończyły się około 13.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?