Do zdarzenia doszło w czwartek 21 kwietnia około godziny 11. Jedna z mieszkanek miasta zaalarmowała strażaków, że na przęsłach mostu nad rzeką Wartą w Sierakowie utknął kot i nie może się wydostać. Zwierzak miał tam przesiadywać od środy 20 kwietnia. Miauczenie dało się słyszeć z daleka...
Na miejsce zadysponowano strażaków z JRG Międzychód i OSP Sieraków. Strażacy sytuację fachowo ocenili i uznali, że kota nie da się podjąć z łodzi, będzie trzeba próbować od góry. Zabezpieczony linami i uprzężami jeden z druhów pokonał barierki i wszedł na środkowy filar sierakowskiego mostu. Wystraszony kot wskoczył wówczas na mostowe przęsła i przedostał się na brzeg rzeki.
Uciekł więc zapewne tą samą drogą, którą pokonał, wchodząc na filar mostu po przęsłach, skuszony młodymi gołębiami, których w tym miejscu nie brakuje.
Źródło: miedzychod.naszemiasto.pl
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?