Strażnicy miejscy z alkomatami?

Z taką inicjatywą w ostatnich dniach wyszedł Kraków, który rozesłał parlamentarzystom propozycje ok. 300 zmian legislacyjnych, które nawiązują do powrotu na ulice miast policji municypalnej. Kierunek zmian, w mniejszym lub większym stopniu popierają także Gdańsk czy Katowice. W Wielkopolsce też przemiany już znalazły sojuszników, choć ci czekają na szczegóły dotyczące ewentualnej reformy.

- Każda gmina niezależnie diagnozuje problemy, których rozwiązaniem powinna się zajmować straż na jej terenie. Postulaty i propozycje zmian, które płyną z Krakowa wynikają z oczekiwań zgłaszanych przez samych mieszkańców - zaznacza Marcin Warszawski ze straży miejskiej w Krakowie.

Jakich zmian domagają się mieszkańcy stolicy Małopolski? Według Warszawskiego przeprowadzania badania kierowców alkomatem, sprawdzania poziomu emisji spalin czy możliwości zatrzymywania do kontroli drogowej pojazdów zanieczyszczających drogi publiczne. - To tematy, które sygnalizujemy od lat. Ćwierć wieku istnienia naszej formacji to dobry moment, by rozpocząć wdrażanie szeregu zmian, które usprawnią jej funkcjonowanie - mówi strażnik.

Pomimo że propozycje trudno nazwać kosmetycznymi i będą wymagać m.in. zmiany ustawy Prawo o ruchu drogowym, także na terenie Wielkopolski budzą wśród części komendantów pozytywne reakcje, pomimo że zmagają się także z innymi trudnościami. W Kaliszu obecnie największym problemem strażników są osoby nietrzeźwe.

- Po tym jak zlikwidowana została izba wytrzeźwień musimy czekać na odbiór pijanych mieszkańców przez policję nawet kilkadziesiąt minut. Dodatkowo nie mamy też odpowiedniego samochodu do przewożenia takich osób - wyjaśnia Dariusz Hybś, komendant SM w Kaliszu. Dodaje jednak, iż wyposażenie straży w dodatkowe uprawnienia przyniosłoby korzyści zarówno jego formacji, jak i samej policji, która mogłaby zostać w ten sposób odciążona i zająć się poważniejszymi sprawami.

- Niejednokrotnie widzimy, gdy ktoś przez okno samochodu wyrzuca niedopałki lub śmieci, a my nie możemy zatrzymać takiego kierowcy. Teoretycznie mamy prawo za nim jechać do miejsca zamieszkania i tam go ukarać, ale kiedy opuści granice Kalisza nic już zrobić nie możemy - wyjaśnia Hybś podkreśla również wagę wszelkich interwencji związanych z zanieczyszczeniem powietrza.
Tematyką związaną z ochroną środowiska wszyscy komendanci straży miejskich w Polsce zajmą się 9, 10 i 11 marca na spotkaniu w Bukowinie Tatrzańskiej. To właśnie podczas niego Waldemar Matuszewski, komendant SM w Poznaniu chciałby usłyszeć o konkretach dotyczących reformy proponowanej przez jego kolegów z Krakowa. Sam chętnie widziałby zmiany, ale dotyczące przede wszystkim bardziej rygorystycznego podejścia do osób lub firm, dopuszczających do powstawania dzikich wysypisk śmieci czy zanieczyszczeń spowodowanych wylewaniem nieczystości.

- Alkomaty już posiadamy i każdy kto chce się nimi przebadać może skorzystać z nich w naszej komendzie, ale nie chcemy wchodzić w buty policjantów. Wyposażenie strażników w urządzenia do kontroli spalin też może być dyskusyjne, takie pomysły już zresztą padały w przeszłości. Zobaczymy, co powiedzą nam przedstawiciele MSWiA w Bukowinie i strażnicy z Krakowa, wtedy będziemy mogli rozmawiać o konkretach - stwierdza komendant Matuszewski.

W samym Poznaniu straż już teraz zmieniła priorytety, zwiększając nastawienie na realizację zgłoszeń z zakresu ochrony środowiska. Wprowadzony do służby ekopatrol, jak twierdzi SM, ma „pełne ręce” roboty, dlatego zapowiadane jest rozszerzenie tego zespołu o drugi pojazd. Strażnicy rzadziej sięgają też po blokady i bloczek mandatowy. W styczniu 2015 roku wypisali 3299 mandatów, a w analogicznym okresie tego roku 1902 mandaty.

Jednak krakowska straż miejska twierdzi, że ich propozycje nie są podyktowane zwiększeniem represyjności wobec mieszkańców. - Nie chodzi też o konkurowanie z policją, ale jeszcze lepsze uzupełnienie działań obu służb. Dlatego też propozycje zmian w prawie powinny być szeroko konsultowane nie tylko z MSWiA, ale także w gronie dużych miast metropolitalnych, które borykają się z podobnymi problemami - tłumaczy Warszawski.

Nie wiadomo czy proponowane zmiany wejdą w życie. Politycy widzą widzą ich słabości, jednak są otwarci na dialog w tej sprawie - Straż miejska powinna raczej zyskać uprawnienia, by skutecznie interweniować w godzinach nocnych, a nie w sprawie spalin. Od tego jest m.in. ITD - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS.