Strażnicy znaleźli dokumenty w studzience

Strażnicy zostali wezwani na Babimojską w sprawie śmieci. W trakcie interwencji zwrócili uwagę na papiery pod kratką ściekową, które do złudzenia przypominały dokumenty. Nie pomylili się. Po zdjęciu włazu znaleźli dwa dowody rejestracyjne, dowód osobisty, prawo jazdy, polisy ubezpieczeniowe oraz legitymację emeryta. Wszystkie dokumenty były wystawione na jednego właściciela.

Strażnikom udało się go odnaleźć jeszcze tego samego dnia. Okazało się, że niedawno skradziono mu saszetkę z pieniędzmi, kluczami i dokumentami. Złodziej najwyraźniej chciał się pozbyć tego, co nie było mu potrzebne.