W sobotę i niedzielę znakomicie bawili się poznaniacy, ale też turyści z całej nieomal Polski (spotkaliśmy ludzi z Krakowa, Wrocławia, Gdańska, a nawet Rzeszowa).
PRZECZYTAJ TAKŻE:
"Poznań za pół ceny" - czas, start!
Poznań za pół ceny już bije rekordy
- Od dawna chcieliśmy obejrzeć Poznań, bo nigdy tu nie byliśmy - opowiada Marek Dziubała z Warszawy. - To znakomity pomysł, by właśnie w ten sposób zachęcać ludzi do wizyty.
Mnóstwo przyjechało także osób z zagranicy: Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Niemiec i Francji . - Z tak bogatego programu aż trudno wybrać, co zobaczyć - mówi Anna Ziemiańska, która na stałe mieszka w Anglii. - Trochę zwiedzamy, ale też wybieramy się zrelaksować do SPA.
Minusów trudno się doszukać. Jeżeli czegoś szkoda, to tylko tego, że tak mało przygotowano propozycji dla dzieci. Do kas w Nowym Zoo stały potężne kolejki, a trudno było znaleźć ciekawą alternatywę dla maluchów.
Przyjezdni nieco narzekali też na poznańskie ulice, bo większość z nich jest w remoncie i dostanie się do centrum miasta zajmowało co najmniej kilkadziesiąt minut. Ale goście i tak nie mieli wątpliwości: - Warto do was wracać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?