Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeszyn: Ekshibicjonista straszy kobiety

Agnieszka Smogulecka
Zboczeniec najczęściej widywany jest przy przejściu przez tory kolejowe na Strzeszynie
Zboczeniec najczęściej widywany jest przy przejściu przez tory kolejowe na Strzeszynie Bartłomiej Wutke
Ekshibicjonista od roku straszy kobiety przechodzące w pobliżu granicy Strzeszyna i Podolan. Wyskakuje z zarośli, obnaża się. Pozostaje nieuchwytny, bo kobiety nie alarmują policji tuż po "spotkaniu", a policja nie jest w stanie codziennie "obstawiać" całej okolicy kryminalnymi.

Drobna blondynka, którą spotykamy przy przejściu przez tory kolejowe, od razu wie, o kogo pytamy:

- Strach tędy chodzić. Tu są zarośla, latarnie nie zawsze się palą. A on pojawia się nawet wczesnym rankiem, między godziną 5.30 a 6 - mówi Alicja. - Wyskakuje znikąd, obnaża się. Nie wiadomo jak się zachować. Zignorować? Ośmieszyć? Nakrzyczeć na niego? A jeśli on stanie się wtedy agresywny? Staram się nie chodzić tędy samotnie, proszę męża, by mnie odprowadzał. A koleżanka zamiast chodzić na skróty, jeździ autobusem, okrężną drogą.

CZYTAJ TEŻ:

POZNAŃ: ZBOCZENIEC NAD RUSAŁKĄ

- Był widywany nie tylko przy przejściu przez tory. Krąży po Strzeszynie, musi dobrze znać okolicę. Pojawia się koło kościoła, także na Kartuskiej, Zakopiańskiej - pani Małgorzata pracuje w sklepie. Sama natknęła się na zboczeńca, mówiły o nim także roztrzęsione klientki. Nie tylko jej sklepu. W innym, pobliskim także często jest mowa o ekshibicjoniście.

- To mężczyzna około trzydziestki - opowiadają kobiety. - Jest średniego wzrostu, raczej szczupły, ubrany w czyste rzeczy, czasem dres. Ma śniadą cerę, ciemne włosy, zarost na twarzy. Wygląda na obcokrajowca, Rumuna czy Bułgara, ale mówi po polsku. Przynajmniej jedno zdanie: "Niech pani się nie boi".

Więcej w poniedziałkowym "Głosie Wielkopolskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski