Studenci medycyny powołani do pracy na MTP proszą o wyjaśnienia wojewodę Michała Zielińskiego

Zamieszanie z powołaniem studentów do pracy w szpitalu tymczasowym na MTP

Sprawa dotyczy grupy ok 30-40 studentek i studentów V i VI roku studiów lekarskich, która zgłosiła się do pracy na MTP pod koniec marca. Dane były zbierane przez uczelnie. Studenci po spotkaniu informacyjnym chęć pracy zgłaszali mailowo do dziekanatu. Praca miała rozpocząć się na początku kwietnia. Tymczasem, zamiast chętnych studentów, 31 marca nakaz pracy na MTP, dostało 120 studentów pielęgniarstwa i położnictwa, którzy nie zgłaszali takiej chęci. Do pracy mieli stawić się już 1 kwietnia.

Wniosek z prośbą o dostęp do informacji publicznej

Pierwsze powołania chętnych do pracy na MTP studentów V i VI roku medycyny ruszyły wczoraj.

Stowarzyszenie Otwarte Ramiona, które wspiera studentów w zaistniałej sytuacji, wniosło do wojewody wielkopolskiego, Michała Zielińskiego pismo z prośbą o udzielenie informacji publicznej o procedurze powoływania studentów do pracy na MTP.

Poznań: "Sytuacja nie jest jeszcze najgorsza" COVID-19

Pytania, które zostały zadane wojewodzie to m.in. jak wygląda proces powołania danego studenta uczelni medycznej do pracy w szpitalu tymczasowym od powzięcia przez Urząd Wojewódzki informacji o zgłoszeniu do pracy do wydania decyzji przez Urząd, ile trwa taki proces i czy w dotychczasowej praktyce powołań miały miejsce nieprzewidziane procedurami opóźnienia.

Wystąpiono także z prośbą o udzielenie informacji, jaka jest łączna liczba studentów skutecznie powołanych do pracy w szpitalu tymczasowym w Poznaniu oraz jakie są braki osobowe w szpitalu tymczasowym w Poznaniu, które mógłby zostać uzupełnione studentami uczelni medycznej.

Stowarzyszenie zadeklarowało też wsparcie w procesie powołań studentów do pracy w szpitalu tymczasowym oraz w pozostałych placówkach medycznych tak, aby jak najszybciej wypełnić braki kadrowe i zwiększyć "moce przerobowe” ratujących zdrowie i życie szpitali.