Studenci UAM marzną? "Temperatura wynosi około 12 stopni Celsjusza". Problemem ma być awaria systemu grzewczego

O sytuacji napisała we wtorek, 22 listopada studentka Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej, która studiuje w Collegium Maius przy ul. Fredry 10.

- Sala 325. Kaloryfery niby rozkręcone na 5 są zupełnie zimne, nie działają. Siedzimy w kurtkach. Czy w innych salach jest tak samo? Co można z tym zrobić? Do kogo zgłosić?

- pyta studentka.

W dalszej części pod postem wyjaśnia, że powodem niskiej temperatury jest awaria pionu grzewczego, ale nie wie, kiedy problem zostanie rozwiązany.

- Nie wiadomo kiedy będzie naprawiona. Uczelnia wie o problemie, ale nikt nie poinformował studentów ani wykładowców (a przynajmniej nas) i zajęcia są w zimnych salach

– dodaje.

Zgodnie z Dziennikiem Ustaw „Bezpieczeństwo i higiena pracy w uczelniach” rektor może czasowo zawiesić zajęcia w uczelni, jeżeli w salach temperatura wynosi poniżej 18 stopni Celsjusza. Studentka jest zdaniem, że na zajęciach ma być odczuwalne 12 stopni Celsjusza. Zajęcia nie zostały przeniesione do cieplejszych sal, bo jak informuje studentka – wszystkie inne są już zajęte. Zajęć też nie odwołano.

Pod koniec studentka apeluje do studentów i wykładowców, których o niczym nie poinformowano.

- Sprawdźcie kaloryfery po wejściu do sali. Jeśli nie działają, jeśli jest za zimno, możecie odmówić wykonywania swojej pracy, bo nie zostały Wam zapewnione odpowiednie warunki

- kończy.

Wysłaliśmy w tej sprawie zapytanie do biura prasowego UAM. Czekamy na odpowiedź.

- Szanowni Państwo, awaria została już naprawiona. Na przyszłość prosimy wszelkie tego rodzaju sytuacje zgłaszać sekretariatom jednostek, wówczas będzie można niezwłocznie podjąć działania

- napisał w mediach społecznościowych oficjalny profil Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej UAM.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]