Suchy Las: Chłopiec wypadł z okna. Policja ustala okoliczności wypadku w przedszkolu

Policja zgłoszenie o wypadku w przedszkolu przy ul. Promienistej w Suchym Lesie otrzymała w poniedziałek tuż po godz. 16.

- Pracownicy przedszkola poinformowali nas, że 5-letni chłopiec wypadł z okna sali dydaktycznej na pierwszym piętrze - mówi Iwona Liszczyńska, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Doznał ogólnych potłuczeń, ale nie stracił przytomności. Przebywa w szpitalu na obserwacji, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Suchy Las: Rodzice przedszkolaków boją się o ich bezpieczeństwo. Jest powód?

Policja z Suchego Lasu drugi dzień bada okoliczności wypadku. W poniedziałek przesłuchała część świadków, we wtorek odbyły się przesłuchania kolejnych pracowników przedszkola.

- Musimy ustalić okoliczności zdarzenia oraz to, czy doszło do popełnienia przestępstwa - przez kogokolwiek - dodaje Iwona Liszczyńska. - Po wykonaniu wszystkich czynności całość materiałów przekażemy prokuraturze, która zdecyduje o ewentualnym wszczęciu śledztwa.

Policja na razie nie ujawnia, co zdołała już ustalić. Szczegółów nie chce też zdradzać dyrektor przedszkola przy ul. Promienistej w Suchym Lesie.
- Policja prowadzi dochodzenie, które ma na celu ustalenie okoliczności wypadku - mówi Agnieszka Michalak, dyrektor przedszkola w Suchym Lesie. - W momencie tego smutnego zdarzenia nie było zajęć dydaktycznych.

Na pytanie, czy 5-letni chłopiec przebywał w sali z opiekunem, dyrektor odpowiada: - Chłopiec tam był. Nie odpowiem na pytanie dlaczego, skąd i jak tam się znalazł. Ustala to policja - mówi Agnieszka Michalak.

I dodaje, że wszyscy pracownicy przedszkola są sprawą mocno przejęci i poruszeni. Utrzymują też stały kontakt z rodzicami chłopca. Zajęcia w przedszkolu odbywają się normalnie.