Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suchy Las kusi firmy leasingowe "tablicowym"

Bogna Kisiel
Trwa wojna na stawki podatkowe od środków transportu między Poznaniem a Suchym Lasem
Trwa wojna na stawki podatkowe od środków transportu między Poznaniem a Suchym Lasem Marek Zakrzewski
Od 2008 r. Poznań traci do 5 mln zł rocznie z podatku od środków transportowych. Powód? Upierał się przy maksymalnych stawkach. Suchy Las wykorzystał tę sytuację i oferował korzystniejsze warunki. Pod koniec ubiegłego roku miasto przystąpiło do ofensywy. Wyczekało aż sąsiad w październiku uchwali stawki na 2011 r. i w listopadzie przyjęło swoje.

CZYTAJ:
Komentarz dnia Leszka Waligóry

- Zdecydowaliśmy się na ich obniżenie - mówi Barbara Sajnaj, skarbnik miasta. - W tym roku zarejestrowaliśmy więcej pojazdów niż w analogicznym półroczu roku ubiegłego.

CZYTAJ TEŻ:

SUCHY LAS CHCE PRZYCIĄGNĄĆ INWESTORÓW I ZWALNIA ICH Z PODATKÓW

Zakładano, że do miejskiej kasy wpłynie z tego tytułu 16 mln zł. Planu raczej się nie uda wykonać (do września włącznie wpłynęło 10,5 mln zł).

A co zrobił Suchy Las? 20 stycznia Rada Gminy przyjęła uchwałę zmieniającą tą z października i jeszcze bardziej obniżyła podatek. Ponadto uchwaliła stanowisko, w którym zapowiedziała, że do 2014 r. stawki będą kształtowane na najniższym poziomie. I choć w Suchym Lesie było taniej niż w Poznaniu, to i tak firmy leasingowe chętniej rejestrowały pojazdy w mieście.

- Jest to kwestia, dotycząca poziomu jakości usług pomiędzy Starostwem Powiatowym, a Urzędem Miasta - stwierdził Grzegorz Wojtera, wójt Suchego Lasu podczas marcowej sesji, namawiając radnych do powołania gminnej spółki - Lokalnej Agencji Rozwoju Gospodarczego Gminy Suchy Las.

Jej koncepcję przygotował Jakub Malendowski, bo jak powiedział wójt "Rynek leasingowy się dzisiaj zawalił, trzeba zrobić coś, aby pozyskać firmy leasingowe, które rejestrowałyby samochody w Suchym Lesie". To właśnie konkursy leasingowe mają głównie generować przychód spółki, w mniejszym stopniu mikropożyczki. Wójta wspierał Andrzej Rakowski, szef klubu radnych "Zgoda i Rozwój". Jego zdaniem, jeżeli gmina nic nie zrobi, to w tym roku straci 8-10 mln zł.

Spółkę powołano i na efekty długo nie trzeba było czekać. LARG, której prezesem został J. Malendowski i wójt gminy zachęcają: Weź udział w promocji i zgarnij nagrodę - "tablicowe"! Każda firma, która od 15 czerwca 2011 r. do 15 czerwca 2012 r. zarejestruje w Suchym Lesie pojazd otrzyma 50 proc. wartości opłaty rejestracyjnej w formie pieniężnej.

- Postanowiliśmy się wpisać w różnego rodzaju promocje - mówi G. Wojtera. - Przedsięwzięcie zostało policzone. Na pewno się opłaca. Pieniądze na nagrody zagwarantowane są w budżecie spółki.

Na pytanie skąd weźmie ona fundusze, wójt odpowiada: - Pieniądze będą z budżetu gminy w formie dokapitalizowania czy innego transferu.

G. Wojtera podkreśla, że całe przedsięwzięcie jest zgodne z przepisami o finansach publicznych. Spółka należy w 100 proc. do gminy. Radni podjęli stosowną uchwałę. Jest też pozytywna opinia prawnika gminnego.

Pomysł Suchego Lasu zainteresował inne samorządy, ale żaden nie odważył się wdrożyć go w życie.

- Boimy się Regionalnej Izby Obrachunkowej, która pilnuje dochodów gminy - przyznaje Henryk Drozd, naczelnik wydziału komunikacji Urzędu Miasta w Tychach. - Tutaj, na Śląsku konkurujemy, ale jedynie jakością usług.

Firma leasingowa może rejestrować pojazdy z całej Polski w Suchym Lesie, jeżeli posiada na terenie gminy siedzibę lub swój oddział.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski