Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suchy Las: Poligon w Biedrusku nie zostanie przekształcony w tereny rolne. Wojsko nie zapłaci podatku niższego o 16 mln zł

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Na poligonie w Biedrusku regularnie odbywają się ćwiczenia wojskowe. To było głównym powodem odmowy przez starostę zmiany klasyfikacji gruntów.
Na poligonie w Biedrusku regularnie odbywają się ćwiczenia wojskowe. To było głównym powodem odmowy przez starostę zmiany klasyfikacji gruntów. Grzegorz Dembiński
Od ponad dwóch lat wojsko i Nadleśnictwo Łopuchówko wnioskowały wspólnie o przekształcenie części terenów poligonu w Biedrusku w grunty rolne i leśne. Pozwoliłoby to zapłacić gminie Suchy Las podatek niższy o 16 mln złotych. Dwukrotnie odmówił starosta poznański i dwukrotnie przyznał mu rację Wielkopolski Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego. Ostatnio w ubiegły piątek, co ostatecznie zamyka sprawę.

Sprawa toczyła się od ponad dwóch lat. Wnioski o zmianę klasyfikacji gruntów składało Nadleśnictwo Łopuchówko, będące częścią Lasów Państwowych i Wojskowy Zarząd Infrastruktury w Poznaniu. Część gruntów poligonu w Biedrusku miała zyskać miano rolnych i leśnych. To pozwoliłoby obniżyć podatek płacony przez wojsko gminie Suchy Las. Według szacunków starostwa poznańskiego - o 16 milionów złotych.

Czytaj więcej: Suchy Las może stracić miliony z podatku za poligon w Biedrusku

- Dla wojska byłaby to oczywiście korzystna sytuacja. Dla mieszkańców - wręcz przeciwnie. Nie dość, że uciążliwość takiego sąsiedztwa się nie zmieni, to jeszcze w lokalnym budżecie władze Suchego Lasu odczułyby znaczny uszczerbek. Zebrane przez nas opinie niezależnych biegłych i cała dokumentacja w tej sprawie nie pozwalają mi zająć innego stanowiska - wyjaśnia Jan Grabkowski, starosta poznański.

Dodaje, że argumentację tę uznaje Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego. Znaczy to, że działania są zgodne z prawem i rzeczywistą sytuacją poligonu.

Odmowy starostwa poznańskiego skutkowały składaniem odwołań przez nadleśnictwo i wojsko do organów wojewódzkich. Inspektor nadzoru po raz drugi przyznał rację starostwu w ubiegły piątek. Wcześniej rozpatrywał sprawę i wydanie decyzji kilkukrotnie się przedłużało. Teraz jest ona ostateczna.

Sprawdź także: Biedrusko: Czołgi mają jeździć nie po poligonie, ale... gruntach rolnych i leśnych

- Nasze uzasadnienie jest jednoznaczne. Grunty rolne nie mogą występować na obszarze, który po zmianie klasyfikacji, nadal byłyby wykorzystywany jako czynny poligon wojskowy. Nie można uprawiać czy prowadzić typowej gospodarki leśnej na obszarze, gdzie odbywają się regularne manewry wojskowe. Wniosek nadleśnictwa i wojska sprowadza się do tego, aby drastycznie obniżyć podatki za korzystanie z gruntów – mówi Grabkowski.

Wojewódzki inspektor zobowiązał też starostwo do zbadania czy przed ewentualną zmianą klasyfikacji gruntów nie byłaby konieczna ich rekultywacja. Wyniki wskazywały, że żeby myśleć o jej przeprowadzeniu, najpierw trzeba zakończyć działalność poligonu.

Zmiana klasyfikacji gruntów na poligonach wojskowych jest w ostatnich latach stosunkowo częstą praktyką. - Z naszej wiedzy wynika, że jesteśmy jedynym powiatem w kraju, który podtrzymał decyzję dotyczącą gruntów poligonowych - podsumowuje Katarzyna Wozińska-Gracz, rzecznik starostwa powiatowego.

ZOBACZ TEŻ:

W Poznaniu - na terenie miasta - w sezonie działa pięć kąpielisk. Kolejne zlokalizowano w najbliższej okolicy stolicy Wielkopolski. Sprawdź, gdzie ochłodzić się w upalne dni.Przejdź do kolejnego slajdu --->

Kąpieliska w Poznaniu i okolicach. Gdzie nad wodę w upalny d...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski