Suczka Suzi uratowała 3-osobową rodzinę z płonącego domu pod Wieluniem [FOTO]
W niedzielę 21 kwietnia do Daniela Bednarka, mieszkańca pod wieluńskiej wioski Gaszyn z wizytą przyjechała 17-letnia siostrzenica ze swoim chłopakiem. Wieczorem cała trójka położyła się do łóżek. Nic nie zwiastowało przyszłego nieszczęścia, które nadeszło po godzinie 2 w nocy w wielkanocny poniedziałek. Wszyscy pogrążeni byli we śnie i nie mieli pojęcia, że poddasze domu zaczyna trawić pożar. Trzyletnia suczka imieniem Suzi usłyszała, że dzieje się coś złego i wszczęła alarm. Daniel Bednarek słysząc ujadanie swojego psa zerwał się na równe nogi. Szybko zrozumiał co się stało. Pobiegł do siostrzenicy i jej partnera, obudził ich i kazał natychmiast opuścić dom. Zanim wszyscy się ewakuowali Bednarek zdążył jeszcze odciąć prąd i wynieść z domu butlę z gazem.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE