Św. Wincentego: Firmy doczekały się remontu mostu [ZDJĘCIA]

O sytuacji przedsiębiorców pierwszy raz pisaliśmy w "Głosie" latem ubiegłego roku. Droga do ich firm była w tak fatalnym stanie, że z ledwością pokonywały ją kilkudziesięciotonowe tiry. Dla samochodów osobowych 20 km/hm to było za dużo, a i terenówki miały co robić na św. Wincentego.

Po interwencji drogę częściowo wyrównano. Jednak Zarząd Dróg Miejskich nie zabrał się za naprawę mostu. Teraz się udało - w sobotę 19 października nawierzchnia zostanie wreszcie wyremontowana. Tego dnia most zostanie zamknięty dla ruchu w godzinach od 6 do 18.

- Dobrze, że nareszcie most będzie zrobiony, ale jeszcze cała ulica jest w dziurach. Może drogowcy przy okazji zajmą się choć tymi większymi ubytkami - ma nadzieję Bolesław Gaziński, prezes firmy Systherm, jednego z przedsiębiorstw działających przy św. Wincentego.

- Bez pomocy mediów pewnie byśmy nic nie wywalczyli. Długo to trwało i mogę powiedzieć z ulgą: nareszcie! - dodaje.

Widać też, że ZDM zmienił podejście do przedsiębiorców. Termin remontu był uzgadniany z firmami, tak, aby w dniu roboczym nie zamykać jedynej przeprawy. Wcześniej ZDM nie do końca przejmował się losem firm. W styczniu tego roku trafił do nich dokument z ZDM mówiący, iż od marca ze względu na stan techniczny mostu mogą się po nim poruszać tylko pojazdy do 15 ton. Dla części firm wiązało się, to z zakończeniem działalności. Później okazało się, że ekspertyza profesora Politechniki Poznańskiej, na której podstawie wydano decyzję była asekuracyjna - eksperci Politechniki nie mogli do końca zbadać stanu przeprawy, bo nie została ona oczyszczona z brudu i piasku. Po kolejnej analizie okazało się, że most wytrzyma ciężarówki.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL