Św. Wincentego w Poznaniu czeka na remont. Na razie nie ma szans

Ulica św. Wincentego w Poznaniu prezentuje się nieźle, ale tylko na odcinku od ulicy Hlonda do Bernata. Dalej jest dramatycznie: wąska droga, kiepska nawierzchnia, brak pobocza. A "jezdnią" przez cały czas przejeżdżają samochody osobowe i ciężarowe, rowerzyści, chodzą też piesi. - Czy dopiero jak dojdzie do tragedii Zarząd Dróg Miejskich się tym zajmie? - pyta Bolesław Gaziń-ski, który przy św. Wincentego prowadzi firmę.

Zobacz: Św. Wincentego w Poznaniu: Czy jedziesz, czy idziesz... wyjdziesz na tym źle! [ZDJĘCIA]

- Gruntowy fragment ul. św. Wincentego za mostkiem przez Cybinę został powierzony Zarządowi Dróg Miejskich w maju 2012 roku. Od tego czasu są systematycznie prowadzone prace naprawcze - mówi Tomasz Libich z ZDM. - W tym roku ubytki w nawierzchni z trylinki (sześciokątne płyty betonowe) wypełniono masą bitumiczną. Kolejne prace polegały na wymianie skoleinowanej nawierzchni z płyt (wraz z wymianą gruntu i wykonaniem podbudowy) oraz uzupełnieniu nawierzchni materiałem pofrezowym.

- To za mało - mówi Bolesław Gaziński. Przyznaje, że ZDM, na prośbę użytkowników drogi, zdarł podziurawioną nawierzchnię asfaltową. - Zostały płyty, które po deszczu po prostu się "rozjeżdżają".

- Droga wygląda tragicznie. Nie ma tam nawet pobocza, na którym można by schronić się przed nadjeżdżającymi autami - alarmowała na naszych łamach, już wiosną tego roku, Małgorzata Kurasiak z Rodzinnego Ogrodu Działkowego Energetyk 1. W tym ogrodzie jest prawie 200 działkowców.

- Gdy nadejdzie jesień i zacznie padać deszcz, znów powstaną koleiny, a płyty ułożone na skraju drogi "rozejdą się" - przekonuje Bolesław Gaziński. - Chcielibyśmy, aby drogowcy położyli asfaltowy dywanik, który uratuje drogę, a działkowcom, pracownikom, a także naszym klientom umożliwi dotarcie do firm i na ogródki. Bo to jedyna droga dojazdowa - dodaje.

Na to się jednak nie zanosi. Niewielkie są również szanse na to, by ulica została wyremontowana w przyszłym roku.

- Od kilku lat plany remontowe są ustalane z przedstawicielami mieszkańców i finansowane ze środków, które znajdują się w dyspozycji rad osiedli - zwraca uwagę Tomasz Libich. - Wraz z Radą Osiedla Ostrów Tumski - Śródka - Zawady - Komandoria ustaliliśmy, że najbardziej pilne są remonty nawierzchni jezdni i chodników na ulicy Tomickiego oraz chodnika na ulicy św. Michała.

- Bo z tych ulic korzysta więcej osób - wyjaśnia Andrzej Szary, przewodniczący Rady Osiedla Ostrów Tumski - Śródka - Zawady - Komandoria. - Podejmując decyzję o inwestycjach, w które się angażujemy, bierzemy pod uwagę to, ilu mieszkańców na nich skorzysta. Niestety, potrzeb jest wiele, a my nie mamy środków, aby spełnić oczekiwania wszystkich.

Jednak użytkownicy św. Wincentego nie zamierzają się poddawać. Utworzyli Komitet Drogowy Ulicy św. Wincentego. - Oprócz działek, przy tej ulicy są firmy, które odprowadzają ok. 30 mln zł podatków rocznie, a mimo to muszą żebrać o drogę - irytują się.