Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swarzędz: Hotel dla psów w byłym schronisku?

Maciej Roik, Anna Jarmuż
Psami z byłego już schroniska w Swarzędzu na bieżąco opiekują się wolontariusze.
Psami z byłego już schroniska w Swarzędzu na bieżąco opiekują się wolontariusze. Paweł Miecznik
Kilka miesięcy po likwidacji schroniska w Swarzędzu, w placówce wciąż przebywa 41 psów. Wolontariusze, wraz z władzami Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami szukają dla czworonogów nowych domów. Jaki będzie los byłego schroniska, gdy wszystkie psy znajdą nowych właścicieli? Obecnie pomysłów jest wiele.

Czytaj także:
Swarzędz: Schronisko dla bezdomnych zwierząt będzie zamknięte
Śledztwo ws. schroniska dla zwierząt w Swarzędzu

Po świętach władze poznańskiego okręgu TOZ spotkają się z zarządem głównym towarzystwa w Warszawie.

- Mamy pewne plany i propozycje - mówi Barbara Czajka z poznańskiego TOZ. - Na pewno w ośrodku pozostaną psy. Nie wiemy tylko, pod jaką nazwą będzie funkcjonować placówka. Być może będzie to przytulisko, dom tymczasowy lub ośrodek szkoleniowy.

Jak twierdzą władze TOZ, obecnie istnieje opcja, by na terenie ośrodka powstał dodatkowo hotel dla psów.

- Ostateczne decyzje podejmie zarząd - podkreśla Barbara Czajka. I zaznacza: wiemy, że na pewno planuje on przeprowadzenie w placówce gruntownego remontu.

Sytuacji w byłym schronisku na bieżąco przygląda się powiatowy lekarz weterynarii. Jak nas poinformował, od momentu jego zamknięcia, sytuacja zwierząt znacznie się poprawiła. Wszystko dzięki temu, że dla większości z nich udało się znaleźć nowe domy.

- W tej chwili w ośrodku przebywa kilkadziesiąt psów, które w większości są stare, schorowane lub z ras uważanych za groźne - mówi Ireneusz Sobiak, powiatowy lekarz weterynarii. - Dlatego mamy świadomość, że trudno będzie znaleźć osoby, które zechcą je adoptować. Akceptujemy jednak obecną liczbę zwierząt i nie ma mowy, by zostały one uśpione, tylko dlatego, że jest ich za dużo.

Plotki w tej sprawie pojawiły się m.in. wśród wolontariuszy ze swarzędzkiej placówki. Takim informacjom zdecydowanie zaprzeczają jednak również władze TOZ.

- Nikt tego nie planował i nigdy nie podejmie takiej decyzji - zapewnia Barbara Czajka. - Nawet w stosunku do psów, które są chore, bo to jest zdecydowanie niehumanitarne. Nie wiem, skąd pochodzą takie informacje, ale mogę zapewnić, że zwierzęta, które się u nas znajdują, są bezpieczne i będą miały zapewnione schronienie do samego końca.

W najbliższym czasie kilka z przebywających w placówce psów trafi do ośrodka TOZ w Radlinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski