Janusz Stróżyk, mieszkaniec gminy Swarzędz, ubiega się od trzech lat o warunki zabudowy. Chce na swojej działce postawić hotel, wraz z salą konferencyjną oraz dużą aulą. Problem polega jednak w tym, że prawdopodobnie na części posesji inwestora znajdował się w latach 20. XX wieku cmentarz żydowski, zniszczony przez nazistów w czasie II wojny światowej. Dziś już śladu po nekropolii nie ma. Spora jej część znajdowała się na sąsiedniej działce, a tam teraz stoi budynek Ośrodka Kultury MiG Swarzędz. Mimo to urzędnicy upierają się, że hotelu stawiać nie można, bo na działce pana Stróżyka cmentarz też był.
- W takim przypadku stroną w postępowaniu przy wydaniu warunków zabudowy jest gmina żydowska - mówi Agnieszka Dopierała z referatu architektury i urbanistyki UMiG Swarzędz. - My następnie możemy przywydawaniu decyzji nałożyć nainwestora obowiązek uzgodnienia wszystkiego z gminą żydowską - dodaje.
Innego zdania jest sam inwestor i jego pełnomocnik, którzy uważają, że takie porozumienie nie jest konieczne. - Powiatowy Konserwator Zabytków, uzgadniając projekt decyzji, ustalił, że inwestycja nie obejmuje terenu cmentarza, więc oględziny są zbędne, jedynie opóźniają wydanie decyzji - tłumaczy pełnomocnik inwestora, mecenas Konrad Figurski.
Jednak zdaniem urzędników oraz przedstawicieli gminy żydowskiej część cmentarza znajdowała się na działce pana Strożyka. I dlatego w tej sprawie odbyły się wczoraj oględziny terenu, w których uczestniczyli: pełnomocnik inwestora, przedstawiciele gminy żydowskiej i swarzędzcy urzędnicy.
- Ustalony jest tylko orientacyjny przebieg granic cmentarza. Geodezyjnie nie dało się tego w żaden sposób wytyczyć. Inwestor musi więc wyrazić zgodę nabadania nieinwazyjne geora-darem, by zeskanować ten teren - tłumaczy A. Dopierała.
- Jako urząd musimy szanować prawo inwestora do realizacji inwestycji na swoim terenie, ale także musimy szanować pamięć o zmarłych - dodaje Grzegorz Taterka, zastępca burmistrza gminy Swarzędz.
Badania georadarem miały- by potwierdzić miejsca pochówków. Te informacje, mapy geodezyjne oraz archiwalne zdjęcia ma przeanalizować też Powiatowy Konserwator Zabytków.
- Trzeba pamiętać, że teren cmentarza jest po części zagospodarowany, a na mapach geodezyjnych obszar ten widniał jako park. Jestem za tym, by umiejętnie zagospodarować to miejsce, w zgodzie z oczekiwaniem wspólnoty żydowskiej i mieszkańców - tłumaczy Wiesław Biegański, Powiatowy Konserwator Zabytków.
Jak mówią przedstawiciele gminy żydowskiej, ich celem nie jest blokada inwestycji. - Chcemy znaleźć sposób, by zarówno uszanować świętość, jak i nie przeszkadzać żyjącym. Oczywiście na miejscu cmentarza stoi już jeden budynek, postawiony wiele lat temu. Mimo że jest nam tego bardzo żal, nic już nie możemy z tym zrobić. Nie wiemy, ile osób mogło zostać tu pochowanych, jest to jednak duży obszar. Zależy nam na porozumieniu- zapewnia Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?