Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Swarzędz: Kulturysta znokautował hejtera

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Michał Karmowski w nietypowy sposób rozliczył się ze swoim internetowym oprawcą ze Swarzędza. Zamiast żądać od niego odszkodowania, nakazał mu prace społeczne na rzecz hospicjum
Michał Karmowski w nietypowy sposób rozliczył się ze swoim internetowym oprawcą ze Swarzędza. Zamiast żądać od niego odszkodowania, nakazał mu prace społeczne na rzecz hospicjum Szymon Starnawski
Zamiast pozwu o odszkodowanie, rozmowa z rodzicami i opieka nad osobami starszymi w hospicjum. Tak sprawę z internetowym hejterem ze Swarzędza załatwił kulturysta Michał Karmowski.

Ta sprawa mogła zakończyć się, jak tysiące podobnych w sądzie. Jednak Michał Karmowski, kulturysta z Trójmiasta postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i samemu rozliczyć się ze swoim internetowym hejterem. Ten przez kilka miesięcy umieszczał bezkarnie w internecie treści obrażające, szkalujące sportowca, a także uderzające bezpośrednio w jego rodzinę. Na specjalnym fanpagu - Jaglak - umieszczane były nawet przeróbki zdjęć i treści pedofilskich.

Michał Karmowski to w świecie sportu znana postać - mistrz Polski w kulturystyce, to także trener personalny, który mocno działa w świecie social media. Publikuje filmy motywacyjne na Facebooku i swoim kanale na Youtube, informacje o dietach.

Ostatni filmik jednak na długo zostanie w głowach internautów, a przede wszystkim Maksa ze Swarzędza. Bo to właśnie Maks, uczeń poznańskiego technikum budowlanego, mieszkaniec Swarzędza przez kilka miesięcy naruszał dobre imię sportowca, prześladując go w internecie. I to właśnie on jest bohaterem filmu Karmowskiego, który wcale nie mówi o sporcie a o interneto-wym hejcie.

- Dziesięć miesięcy zajęło mi znalezienie Maksa. By skierować pozew do sądu o odszkodowanie, by prokuratura przejęła tę sprawę jako karną - zaczyna Karmowski.

Jednak sprawa nie zakończyła się w sądzie. - Sam jestem ojcem , wiem że czasem nie mamy wpływu na to, co robią nasze dzieci i stawiając się na miejscu Maksa rodziców, wiem, że odszkodowanie, które mieliby mi wypłacić zrujnowałoby ich życie - tłumaczy kulturysta.

Dlatego sportowiec, by ukarać swojego hejtera Maksa nakazał mu odpracowanie 400 godzin w hospicjum. Dodatkowo ojciec chłopaka zobowiązał syna, by drugie tyle przepracował w jego warsztacie samochodowym. Wystąpił też w internetowym filmiku sportowca.

- Mam nadzieję, że to będzie przestrogą dla innych, którzy chcą robić głupie żarty. Ja czy inne osoby rozpoznawalne mamy świadomość tego, że takie rzeczy są i będą , ale obrażanie rodziny to jest chamstwo - dodaje Michał Karmowski.

Statystyki pokazują, że co trzecie dziecko w wieku gimnazjalno-licealnym czuje się w internecie bezkarne. W wielu przypadkach w takich sprawach oprawcami okazują się też osoby dorosłe, ale też osoby z zaburzeniami. Zwalczaniem hejtu w internecie i przestrzeni miejskiej zajmuje się stowarzyszenie Hejt Stop, działające też w Poznaniu.

- Nasza centrala w Warszawie współpracuje z policją, prokuraturą. Najłatwiej namierzyć hejt na tle rasowym. Trudniej, gdy ktoś podszywa się pod kogoś - mówi Wojciech Nowaczyk z Hejt Stop . - Mowę nienawiści staramy się też usuwać samemu z internetu, z miasta. Gdy ktoś się do nas zgłasza - reagujemy. Podsyłamy pomoc prawną - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski