Swarzędz: Nie będzie kontenerów socjalnych, będą roboty publiczne dla dłużników

- Stwierdziliśmy, że to pomysł, który budzi wśród mieszkańców zbyt duże kontrowersje - twierdzi Anna Tomicka, burmistrz Swarzędza. - Dlatego postanowiliśmy spróbować innego rozwiązania, które również mamy nadzieję poprawi sytuację.

Mowa o wprowadzeniu tzw. robót publicznych dla osób, których zadłużenie przekracza tysiąc złotych. Mieszkańcy mogą odpracować część długu, grabiąc liście czy zajmując się miejskimi kwietnikami. Program ruszył w lipcu i obecnie obejmuje 11 osób. Każdy miesiąc pracy, pozwala na redukcję długu o kilkaset złotych.

- To są na razie początki, dlatego trudno mówić o efektach, ale już widzimy pierwsze pozytywne zmiany - podkreśla Jacek Jędrzejczyk, prezes TBS w Swarzędzu. - Średnio licząc, osoby objęte programem miesięcznie są w stanie zmniejszyć swój dług nawet o 800 złotych - zapewnia prezes. I dodaje: To jest przede wszystkim sposób na aktywizację tych osób, które przez długi czas argumentowały, że nie płacą, bo nie mają gdzie zarobić.

Całkowita liczba mieszkańców, którzy mają długi wobec gminy, waha się w granicach od 80 do 100 osób (w zależności od miesiąca; w sumie w gminie jest ponad 400 mieszkań socjalnych). Długi opiewają na kwotę około 200 tys. zł.
W program silnie zaangażowany jest swarzędzki Ośrodek Polityki Społecznej. Wielu dłużników, to jego podopieczni.

Dlatego zadaniem pracowników socjalnych jest przekonać ich, by podjęli decyzję o próbie spłaty zadłużenia przez pracę.

- Moim zdaniem to jest znacznie lepsze rozwiązanie niż stawianie kontenerów socjalnych - podkreśla Anna Renda, dyrektor OPS w Swarzędzu.

Pytanie, na co zdadzą się wysiłki gminy, wobec podwyżki czynszów, która ma nastąpić wkrótce. Radni już przegłosowali uchwałę, która sprawi, że w najbliższym czasie czynsz za metr kwadratowy wzrośnie z 3,44 do 4,28 złotego.

- To nie pogorszy sytuacji, ale na pewno podwyżkę najbardziej odczują te osoby, które teraz mają problemy z płaceniem czynszu - mówi Jacek Jędrzejczyk.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]