Właściciel saszetki o zniknięciu rzeczy poinformował swarzędzką policję. Jak mówił, załatwiał sprawy w urzędzie pocztowym. Przez nieuwagę pozostawił przy kasie saszetkę z pieniędzmi. Kiedy wrócił po "zgubę" saszetki już nie było.
- Podczas przeglądania monitoringu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę w średnim wieku, który zabiera saszetkę z pieniędzmi i wychodzi z budynku - mówi Ewa Ochocka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Tę osobę rozpoznał strażnik miejski, funkcjonariusze od razu więc udali się do jej domu.
Mężczyzna powiedział, że zabrał saszetkę, a później poszedł do pracy. Oświadczył, że zamierzał oddać zgubę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?