Światowy Dzień Bez Papierosa 2019: Dlaczego ludzie ciągle umierają na raka?

Dzisiaj rak to już nie wyrok. Które zmiany w podejściu do leczenia nowotworów można uznać za rewolucyjne?
Jeśli porównamy lata 60. i czasy obecne to jest to absolutna rewolucja, poczynając od metod diagnostycznych, poprzez leczenie i na profilaktyce kończąc.

Czytaj też: Dzień bez papierosa - jak rzucić palenie?

Poznanie przeciwnika ułatwia walkę?
Zdecydowanie tak. Dlatego odkrywanie kolejnych metod diagnozowania przybliża nas do zwycięstwa. Dzisiaj dysponujemy zaawansowanymi metodami obrazowymi, mamy rezonans, tomografię, pety, ale też endoskopię. To pozwala nam w każdym niemal przypadku ocenić, z jak wielkim przeciwnikiem mamy do czynienia. Kiedyś często dopiero chirurg w trakcie operacji stwierdzał, że guz jest nieoperacyjny. Dzisiaj w momencie przystępowania do operacji wiemy wszystko o danym nowotworze. Badania molekularne pozwalają nam ocenić stopień złośliwości, co pozwala na podjęcie właściwej decyzji o metodach leczenia.

Kto taką decyzję podejmuje?
Tutaj właśnie nastąpił kolejny przełom w onkologii. To interdyscyplinarność oraz leczenie spersonalizowane.

Co to oznacza?
Dzisiaj inaczej podchodzimy do pacjenta. Decyzji nie podejmuje jeden lekarz, ale zespół. Konsultujemy się z lekarzami różnych specjalności, w zależności od rodzaju nowotworu. Taki interdyscyplinarny zespół wybiera drogę leczenia odpowiednią dla konkretnego pacjenta, a nie dla danego rodzaju nowotworu. Wcześniej zdarzały się sytuacje, że jeden pacjent z taką samą diagnozą i przy zastosowaniu takiego samego leczenia przeżywał 2 lata, a drugi 20. Teraz precyzyjnie określa się stopień złośliwości, dobiera się indywidualnie chemioterapię, ustala termin operacji. U jednego pacjenta operację trzeba wykonać natychmiast, u innego dopiero po podaniu chemii.

A samo leczenie, jak bardzo się zmieniło?
Od kiedy leczymy nowotwory, zmieniło się niemal wszystko: chirurgia, radioterapia, chemioterapia. W chirurgii dużym przełomem było wprowadzenie mało inwazyjnych technik operacyjnych. Stało się to możliwe dzięki rozwojowi laparoskopii, endoskopii, pojawiły się noże laserowe, harmoniczne, nowoczesna koagulacja tkanek. To odmieniło operacje onkologiczne. Jeśli mamy wczesne wykrycie choroby i zastosujemy mało inwazyjną operację, pacjent szybko wraca do pełnej sprawności, jego jakość życia pozostaje na dobrym poziomie. W przypadku radioterapii również mamy metody, które pozwalają podać bardzo precyzyjnie dobraną dawkę promieniowania i oszczędzić sąsiadujące z nowotworem obszary.

Dlaczego więc ludzi ciągle umierają na raka?
Na raka nie mamy ciągle leku, choć niektóre badania wyglądają obiecująco. Jak choćby te dotyczące immunoterapii, która nie polega na leczeniu choroby z zewnątrz, ale na uruchomieniu takiego czynnika w organizmie, który sam poradzi sobie z nowotworem. Jeśli coś pozytywnego w immunoterapii się zdarzy, to wierzę, że będzie to strzał w dziesiątkę. Ciągle jednak jesteśmy bezradni w przypadkach, gdy pacjent zgłasza się do nas za późno, w czwartym stadium zaawansowania choroby, często z przerzutami.

Dochodzimy więc do tego, że ciągle najważniejsza jest profilaktyka?
Tak, i dbanie o siebie. Cały czas nie doceniamy wpływu diety, alkoholu i nikotyny na zdrowie.