Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światowy Dzień Żywności. Polacy wyrzucają 153 kg jedzenia na sekundę. Wielkopolski Bank Żywności ratuje żywność przed zmarnowaniem

Emilia Bromber
Emilia Bromber
WBŻ działa działa od 1996 roku a przy ul. Borówki 6 w Kobilympolu od 2013 r. Katarzyna Bielawska pracuje tu już 25 lat, od samego powstania banku.
WBŻ działa działa od 1996 roku a przy ul. Borówki 6 w Kobilympolu od 2013 r. Katarzyna Bielawska pracuje tu już 25 lat, od samego powstania banku. Fot. Łukasz Gdak
Światowy Dzień Żywności obchodzony jest 16 października. W Polsce wyrzucamy blisko 5 mln ton żywności rocznie. To 153 kg na sekundę. Dzięki takim miejscom jak Wielkopolski Ban Żywności część produktów zamiast do kosza, trafia do potrzebujących. - Działamy, bo lubimy swoją pracę. Mamy misję – mówi Katarzyna Bielawska, dyrektorka Wielkopolskiego Banku Żywności.

W magazynie Wielkopolskiego Banku Żywności panuje ruch. Kierowca wózka widłowego wciąż przewozi palety z jedzeniem w stronę samochodów dostawczych. W tle słychać charakterystyczne piszczenie. Średnio co 20 min po żywność przyjeżdżają organizacje. Teraz bank nie jest pełen, bo właśnie skończył się program unijny, ale wcześniej jak mówi Katarzyna Bielawska, dyrektorka Wielkopolskiego Banku Żywności, magazyn był wypełniony po brzegi. W zeszłym roku przez to miejsce przewinęło się 4100 ton żywności. - Dystrybucja wymaga od nas sprawnego działania, odbiór i przekazanie często następuje w tym samym dniu – mówi Katarzyna Bielawska, pokazując część magazynową.

- Dzień dobry panie Januszu. Przelew wczoraj został wysłany – zwraca się do mężczyzny ładującego towar do dostawczaka. - Tak, tak bardzo dziękuję – odpowiada.

Katarzyna Bielawska: - Mamy możliwość dofinansowania transportu organizacjom spoza Poznania. One same się utrzymują, a cena benzyny mocno wzrosła. To forma regrantingu - my dostajemy dotację i przekazujemy ją dalej – wyjaśnia.

Jak działa Wielkopolski Bank Żywności?

WBŻ działa działa od 1996 roku a przy ul. Borówki 6 w Kobilympolu od 2013 r. Katarzyna Bielawska pracuje tu już 25 lat, od samego powstania banku.

Światowy Dzień Żywności. Polacy wyrzucają 153 kg jedzenia na...

Jak działa Wielkopolski Bank Żywności?

Bank pracuje od poniedziałku do piątku. - Codziennie o 7:30 zaczynamy zebraniem przy wspólnym stole. To też okazja, żeby spotkać się z wolontariuszami. Potem zaczynamy pracę magazynową i biurową – opowiada dyrektorka.

Przechodzimy do kuchni i sali spotkań: - Tu właśnie rano wszystko wspólnie omawiamy – tłumaczy. W sali zawieszona jest tablica z dniami tygodnia. Stałe wyjazdy oznaczone są za pomocą magnesów z nazwą sieci, czy producenta. Przyczepia się je do każdego wyrysowanego na tablicy dnia.

Skąd Bank Żywności wie, ile i kiedy dostanie produkty? - Mamy część stałych dostawców, którzy cyklicznie dostarczają żywność. Współpracują z nami już kilkanaście lat. Oprócz tego są też darczyńcy okazjonalni – opowiada Katarzyna Bielawska.

Na tej podstawie WBŻ planuje swoją pracę. Kierowcy WBŻ codziennie jeżdżą do darczyńców po żywność. Mogą to być producenci, restauracje czy sklepy spożywcze. Następnie produkty zawożone są do siedziby WBŻ, gdzie są sortowane, tak żeby organizacje zajmujące się rozdawnictwem czy przyrządzaniem posiłków otrzymały mix produktów zwany pulą.

- Jakość pozyskiwanych produktów jest różna. Kończący się termin ważności nie jest jedynym powodem otrzymywania żywności. Mogą to być niedowagi, zwroty produktów, błędy w etykietarzu, czy próby produkcyjne, które już można spożyć

– wyjaśnia Katarzyna Bielawska.

Z takiego pozysku własnego WBŻ w zeszłym roku otrzymał ponad 2000 ton żywności. Ale WBŻ nie rozwozi gotowych pul do organizacji charytatywnych; to one same przyjeżdżają odebrać żywność z banku. Takich organizacji członkowskich jest 80. Wszystko skoordynowane jest za pomocą elektronicznego kalendarza, tak żeby bank mógł przygotować odpowiednie pule. Całość ewidencjonowana jest przez program magazynowy stworzony dla banków żywności w całej Polsce.

Inne źródło pozysku to unijny program pomocy żywnościowej dla najuboższych mieszkańców Poznania i Wielkopolski. Jest to żywność produkowana specjalnie na potrzeby osób zakwalifikowanych do programu. Obejmuje ona ok. 20 produktów pierwszej potrzeby, np. mleko, makaron, płatki,olej, ser, konserwy. Dzięki niej w całej Wielkopolsce pomoc żywnościową otrzymuje ok. 70 tys. osób. Ponadto bank prowadzi akcje społeczne np. Świąteczne Zbiórki Żywności.

W ramach programu unijnego działaniem towarzyszącym są też warsztaty kulinarne dla osób otrzymujących jedzenie:

- Część osób słabiej radzi sobie w życiu i nie wie, jak wykorzystać niektóre produkty. Pokazujemy im, jak w prosty sposób przyrządzić z nich smaczne potrawy. Jest to też okazja do aktywizacji, żeby wyjść z domu i pobyć razem

– opowiada Katarzyna Bielawska.

„Działamy, bo lubimy swoją pracę”

Wnętrze WBŻ jest skromne i odbiegające wyglądem od nowoczesnych przestrzeni. WBŻ jest organizacją pozarządową, pożytku publicznego. - O środki finansowe staramy się sami. Mamy 6 etatów, i 4 pracowników współpracujących. Pozostałe osoby pracują w formie wolontariatu. Działamy, bo lubimy swoją pracę. Mamy misję – mówi Katarzyna Bielawska.

WBŻ działa działa od 1996 roku a przy ul. Borówki 6 w Kobilympolu od 2013 r. To w tej należącej do miasta lokalizacji, mają nadzieję pozostać na dłużej. Właśnie trwają rozmowy o modernizacji i rozbudowie obiektu. Odmalowany został jeden z magazynów.

- Mamy nadzieję, że w tym miejscu zostaniemy stałe, bo jest to już nasza trzecia siedziba. Marzy nam się tutaj ogród warzywny, który bank mógłby sam uprawiać

– mówi dyrektorka.

Wyrzucamy 153 kg jedzenia co sekundę

Skala marnowania żywności jest ogromna. W Polsce wyrzucamy blisko 5 mln ton żywności rocznie. Oznacza to, że co sekundę marnuje się 153 kg jedzenia. W gospodarstwach domowych jest są to 92 kilogramy na sekundę. Badania wykazały, że na 5 mln ton marnowanej żywności 60 proc. przypada na gospodarstwa domowe, 30 proc. na produkcję i przetwórstwo i blisko 7 proc. na handel.

W 2019 r. weszła Ustawa o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Nakłada ona na duże sklepy obowiązek przekazywania niesprzedanych, ale dobrych jakościowo artykułów spożywczych organizacjom charytatywnym. Jak mówi Katarzyna Bielawska, Wielkopolski Bank Żywności znacząco odczuł tą zmianę.

- Producenci i sieci handlowe zwiększyli ilość przekazywanej żywności zagrożonej zmarnowaniem. W zeszłym roku przekazano nam 731 t. żywności tylko z samych sieci handlowych, a w 2020 r. było to 2100 ton. Mechanizm zaczyna działać, ale mamy też świadomość, że jest to proces – mówi Katarzyna Bielawska

i dodaje: - Potencjał jest ogromny, bo to co pozyskujemy, to może 2 proc. tego, co byśmy mogli pozyskać. Gdybyśmy mieli większe możliwości finansowe i siły przerobowe, to na pewno moglibyśmy uratować więcej żywności i pomóc większej ilości osób.

Jak działa Wielkopolski Bank Żywności?

WBŻ działa działa od 1996 roku a przy ul. Borówki 6 w Kobilympolu od 2013 r. Katarzyna Bielawska pracuje tu już 25 lat, od samego powstania banku.

Światowy Dzień Żywności. Polacy wyrzucają 153 kg jedzenia na...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski