Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świetne mecze Piter oraz Fręch, ale obie Polki odpadły w Sobocie

TS
Katarzyna Piter
Katarzyna Piter Tomasz Sikorski
Nie ma już Polek w rozgrywanym w Sobocie turnieju tenisowym Powiat Poznański Open. Z imprezą pożegnała się również broniąca trofeum Kristina Kucova.

W drugim dniu imprezy, która odbywa się na kortach Centrum Tenisowego w Sobocie rozegrano aż piętnaście spotkań pierwszej rundy. Wydarzeniem dnia był pojedynek Katarzyny Piter z Bułgarką Sesil Karatenczewą, który obserwowała z trybun spora grupa kibiców. Poznanianka zagrała świetny mecz, ale w starciu z równie doskonale dysponowaną turniejową "jedynką" musiała skapitulować.

- Jestem zadowolona ze swojej gry, zwłaszcza w drugim secie, w którym potrafiłam odrobić straty. Niestety, to nie wystarczyło, aby awansować do następnej rundy. Czy żałuję, że już na początku turnieju trafiłam na jedynkę? Nie, bo wychodzę z założenia, że z każdą zawodniczką można wygrać - stwierdziła po meczu Piter. Meczu, który bez wątpienia był ozdobą drugie dnia imprezy.

Równie zacięta była potyczka Magdaleny Fręch z Rominą Oprandi. Mistrzyni Polski chwilami wspinała się na wyżyny swoich umiejętności i była o krok od zwycięstwa. W tie breaku, który kończył trzeciego, decydującego seta prowadziła 4:2, ale od tego momentu nie wygrała już ani jednej piłki i zeszła z kortu pokonana. - Przegrałam, ponieważ nie potrafiłam opanować emocji. Nie potrafiłam dokończyć meczu, zagrać kilku dobrych piłek... - mówiła wyraźnie rozżalona 17-letnia tenisistka z Łodzi.

Fręch ma czego żałować, bo jej rywalka, która swego czasu zajmowała 32 miejsce w rankingu WTA, była do ogrania. - To jednak bardzo doświadczona zawodniczka. Wiedziała, żeby w kluczowych momentach uspokoić grę - dodała grającą z dziką kartą Polka, która obecnie jest klasyfikowana na 378 miejscu na świecie.

Zdecydowanie wyżej swego czasu była w tym rankingu Nicole Vaidisova, która weszła na kort centralny chwilę później. Czeszka, która w ostatnim czasie zmagała się z ciężką kontuzją potrzebowała trzech setów, by ograć Rumunkę Cristinę Dinu. - Pierwszy mecz na nowym korcie nigdy nie jest łatwy. W tym przypadku kluczem do zwycięstwa był dobry serwis. Tym bardziej, że mocno wiał wiatr - powiedziała była siódma rakieta świata, która jest największą gwiazdą tegorocznego Powiat Poznański Open.

Po wtorkowych meczach wiemy już także, że tytułu zdobytego przed rokiem nie obroni Kristina Kucova. Słowaczka od pierwszych piłek nie mogła złapać właściwego rytmu gry, co skrzętnie wykorzystała Stephanie Vogt. - Wiatr utrudniał grę, ale warunki na korcie były takie same dla nas obu - oceniła zawodniczka z Liechtensteinu.

Dzisiaj kolejne mecze. Wstęp na turniej w Sobocie w gminie Rokietnica jest wolny. Organizatorzy zapewniają też darmowy transport, ponieważ każdego dnia na trasie pętla Sobieskiego - Suchy Las - Centrum Tenisowe Sobota - Rokietnica kursuje specjalna linia autobusowa. Więcej informacji na stronie: www.powiat-poznanskiopen.pl

Ciekawsze wyniki I rundy PPO
Sesil Karatanczewa (Bułgaria, 1) - Katarzyna Piter (Polska) 6:2, 7:5; Romina Oprandi (Szwajcaria, 7) - Magdalena Fręch (Polska) 6:7 (6-8), 6:2, 7:6 (7-4); Nicole Vaidisova (Czechy) - Cristina Dinu (Rumunia) 6:7 (2-7), 6:3, 7:5; Kiki Bertens (Holandia, 2) - Ysaline Bonaventure (Belgia) 3:6, 6:1, 6:2; Richel Hogenkamp (Holandia, 3) - Anne Schaefer (Niemcy) 7:6 (7-3), 6:2; Stephanie Vogt (Lichtenstein) - Kristina Kucova (Słowacja, 5) 6:4, 2:6, 6:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski