Po wygranej Puszczy Niepołomice szanse Korony Kielce na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie zmalały do minimum. Ruch Chorzów już spadł

Zwycięską bramkę dla Puszczy Niepołomice zdobył w 51 minucie Michał Walski strzałem z rzutu wolnego. To zwycięstwo oznacza, że drugim pewnym spadkowiczem, po ŁKS Łódź, jest Ruch Chorzów, bez względu na wynik jego pojedynku wyjazdowego z Radomiakiem Radom.

Obecnie ŁKS Łódź ma 21 punktów i jest osiemnasty w tabeli, Ruch Chorzów plasuje się na siedemnastej pozycji z dorobkiem 26 punktów i te zespoły już pożegnały się z PKO BP Ekstraklasą. Po porażce w Białystoku i przy zwycięstwie Puszczy Niepołomice z Wartą Poznań tylko teoretyczne szanse na pozostanie na najwyższym szczeblu rozgrywek ma Korona Kielce.

Zespół prowadzony przez trenera Kamila Kuzerę jest szesnasty i ma na koncie 32 punkty. Jest więc na miejscu spadkowym. Na piętnastej pozycji plasuje się Cracovia, na czternastej Puszcza Niepołomice - po 36 punktów, a na trzynastym miejscu znajduje się Warta Poznań - 37 punktów.

Do zakończenia rozgrywek pozostały już tylko dwie kolejki. Korona w sobotę, 18 maja, o godzinie 15:00 rozpocznie na Suzuki Arenie mecz z Ruchem Chorzów, ostatni w tym sezonie przed własną publicznością. W ostatniej kolejce zagra na wyjeździe z Lechem Poznań - 25 maja o 17.30 (termin obligatoryjny).

Korona ma jeszcze teoretyczne szanse na utrzymanie w przypadku wygrania dwóch spotkań, ale i tak to może nie wystarczyć, jeśli będą punktować Cracovia i Puszcza. A trudno się spodziewać, żeby będąca w dobrej dyspozycji ekipa trenera Tomasza Tułacza nie powiększyła swojego dorobku punktowego w spotkaniach - wyjazdowym z Górnikiem Zabrze i u siebie z Piastem Gliwice. Cracovię czekają natomiast spotkania z Rakowem Częstochowa u siebie i z Ruchem Chorzów na wyjeździe.