Sypią się mandaty za brak maseczek w Wielkopolsce. Tylko w sobotę policjanci ukarali kilkaset osób [11.10. 2020 r.]

Obowiązujące od 10 października przepisy nakazują zakrywanie ust i nosa w przestrzeni publicznej nawet, jeśli jest zachowana odległość 1,5 m od innych osób. W ciągu pierwszej doby obowiązywania przepisów wielu Wielkopolan zostało ukaranych za ich nieprzestrzeganie.

Czytaj tez: Nie chcesz nosić maseczki? Sprawdź, kto nie musi nosić maseczki mimo nakazu obowiązującego od soboty, 10 października

Policjanci za poruszanie się bez zakrytego nosa i ust mogą karać mandatem w wysokości 500 zł, skierować wniosek do sądu o ukaranie, sporządzić informację do sanepidu lub zastosować pouczenie. Konsekwencje, jakie poniesiemy, zależą od indywidualnej oceny interweniującego funkcjonariusza.

- W całym województwie wystawiliśmy 333 mandaty, skierowanych zostało 131 wniosków do sądu oraz zastosowano 737 pouczeń - informuje podkom. Piotr Garstka z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Zobacz: Jakie błędy najczęściej popełniamy nosząc maseczki?

Ogólnopolskie statystyki

W całym kraju od początku pandemii koronawirusa policja wystawiła 176,2 tys. pouczeń, prawie 22 tys. mandatów i 7780 wniosków o ukaranie do sądu w stosunku do osób, które nie przestrzegały obowiązku zasłaniania nosa i ust.

- Ostatniej doby pouczyliśmy ponad 3100 osób, nałożyliśmy mandat w stosunku do ponad 1000 osób, a w ponad 180 przypadkach skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu - poinformował w sobotę w rozmowie z PAP Mariusz Ciarka, rzecznik komendanta głównego policji.

Przypominamy, że od soboty, aby być zwolnionym z obowiązku zakrywania ust i nosa, trzeba okazać zaświadczenie lekarskie potwierdzające niepełnosprawność. Policjanci będą mogli weryfikować autentyczność dokumentu.

ZOBACZ TEŻ: