Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, do sądu w Chodzieży wpłynęło z Watykanu ponad 200 stron kościelnych akt z procesu księdza pedofila Krzysztofa G. Ich wydania odmawiał wcześniej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Najpierw o wydanie kościelnych akt zabiegał prokurator, ale został powstrzymany przez przełożonych. Później sędzia Katarzyna Orzeł, jeszcze przed skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Jak wskazuje Gazeta Wyborcza, w postępowaniu kościelnym ksiądz przyznał się do winy, w prokuratorskim - nie.
W pewnym momencie sędzia zagroziła metropolicie poznańskiemu karą finansową oraz przeszukaniem siedziby kurii w zamian za niedostarczenie dokumentów.
Czytaj też: Pedofilia w Kościele: Były ksiądz Krzysztof G. podejrzany o wiele gwałtów na ministrancie
Ostatecznie sędzia Orzeł zwróciła się do Watykanu o udostępnienie akt. Sąd otrzymał je jesienią 2022 roku.
Według Gazety Wyborczej przekazane zostały nie wszystkie dokumenty, ale ich znaczna część. Co zawierają? Jest m.in. pisemne przyznanie się ks. Krzysztofa G. do molestowania Szymona, które złożył w kurii pod koniec 2015 roku, a trzy tygodnie później arcybiskup wysłał go na urlop zdrowotny.
Ks. Krzysztof G. odpowiada przed sądem za zgwałcenie i molestowanie nastoletniego wówczas ministranta Szymona. Do tych czynów miało dochodzić w latach 2001-2013.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?