Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szachowi pseudokibice pod sąd!

Leszek Waligóra
Niespełna 12-letni młokos przy stole ogrywał właśnie, po raz piąty, arcymistrza. Człowiek, który nauki pobierał u samego Kasparowa, który laików rozkładał w trzech ruchach, który podręczniki szachowe znał na pamięć, dostawał po łbie od domorosłego mistrzunia, lat 12. Średniego ucznia, już pryszczatego, ale jeszcze w fazie mutacji, na dodatek z limem pod okiem po ostatniej bójce w imieniu czci i honoru Jolki spod piątki.

Arcymistrz był załamany, ale musiał położyć króla, bo wiedział, że do końca tej partii zostały dwa ruchy. Arcymistrz słyszał jednak pomruk zdumienia na sali. Wręcz niezadowolenia. I nic nie pomagało. W akcie desperacji kopnął nawet 12-latka pod stołem w kostkę, ale pech chciał, że kostkę maluch miał gdzie indziej.

W końcu sapnął: merde. Po sali przeszedł dreszcz. Ktoś z drugiego rzędu rzucił niespotykanym hasłem: mały, lej starego! Ktoś inny dorzucił: o, ty taki owaki! A na to, o zgrozo, klient z piątego rzędu, który zasnął już na początku tej partyjki szachów, obudził się. I beknął.

Sędzia był zdumiony. Prowadził nie pierwsze mistrzostwa o puchar Koziej Wólki w szachach błyskawicznych, ale po raz pierwszy zdarzyła mu się tak niesubordynowana publiczność. Gdy ktoś wstając przewrócił krzesło, komuś innemu rozlała się kawa z plastikowego kubka, sędzia wezwał ochronę, policję i ABW.

Komandosi z brygady antyterrorystycznej byli pierwsi. Prosto z helikopterów wtargnęli na salę, pacyfikując z miejsca panią Wiesię i pana Zenona - najbardziej agresywnych kibiców, którzy ośmielili się rechotać. Pozostali kibice rozpierzchli się, ale nagranie z monitoringu, prowadzonego za pomocą podstarzałej nokii (3 megapiksele!) woźnego, z pewnością pozwolą ustalić prowodyrów zamieszek.
Sprawa jednak zabrnęła za daleko. Wieczorem z apelem o pojednanie wystąpił szef kibiców gier planszowych. Pod jego wpisem na facebooku pojawił się jednak niewybredny żart, sugerujący, że szef kibiców ma refleks szachisty. Interweniował premier.
Wieczorem ogłosił zamknięcie do odwołania wszystkich rozgrywek szachowych. Aresztowano również wszystkie Wiesie i wszystkich Zenonów. Tych, w których domach znaleziono szachownice, postawiono przed sądem doraźnym. Premier, w wieczornym wystąpieniu do narodu, zasugerował również, że jeśli akty wandalizmu będą posuwać się dalej, rozważy zamknięcie wszystkich szkół podstawowych, w których 12-latkowie uczą się gry w szachy. A najlepiej: wszystkich szkół w ogóle. I szachownic.

I tu pojawił się problem, który natychmiast wyłapały kamery. Na ogonie samolotu, którym premier udał się w zagraniczną podróż, ktoś zasłonił biało czerwoną szachownicę. W końcu: rozkaz to rozkaz. A kazano zamknąć szachownice...

Zdecydowana reakcja na zamieszki szachowych pseudokibiców powstrzymała jednak falę przemocy na szachownicach. Odtąd z języka polskiego na trwałe zostały wyrugowane pojęcia: goniec bije skoczka czy też wieża zbija piona. Mówiono: goniec wysyła skoczka w daleką podróż. A wieża mogła co najwyżej udzielić pionowi delegacji.

Dobry wzorzec z szachownic przeniesiono na inne dziedziny życia. Po wypadku spowodowanym przez pirata drogowego koło Wąchocka, zamknięto, jako niebezpieczne, wszystkie drogi w kraju. Zakazano również sprowadzania do kraju samochodów. Po przyłapaniu na piciu alkoholu dwojga nieletnich - zabroniono picia. Czegokolwiek. Po pożarze od niesprawnej instalacji elektrycznej, w całym kraju wyłączono prąd. Elektrykom, wszystkim, odebrano uprawnienia.
By żyło się lepiej.
Oczywiście opisane zjawiska są wyłącznie efektem rozpasanej fantazji autora. W prawdziwym świecie nikt nie wpadłby przecież na to, żeby, dajmy na to, w wyniku braku mózgów u niewielkiej bandy przerośniętych idiotów zwących siebie kibicami, objawiającej się spontaniczną demolką krzesełek, karać również tych, którzy mózgi mają i wiedzą, że krzesła służą do siedzenia.
Ale fakt, trudno złapać debila, który nosi szalik na gębie, zamiast na szyi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski