Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szamotuły: Marihuana w piwnicy domu

Agnieszka Smogulecka
35-latek spod Szamotuł, który w piwnicy uprawiał konopie indyjskie, trafił do aresztu
35-latek spod Szamotuł, który w piwnicy uprawiał konopie indyjskie, trafił do aresztu Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu

Plantację konopi indyjskich zlikwidowała policja pod koniec ubiegłego tygodnia w małej miejscowości koło Szamotuł. Niemal 700 krzaków tej rośliny rosło w piwnicy domu jednorodzinnego. To jedna z kolejnych w ostatnim czasie udanych akcji zwalczania narkobiznesu. Wcześniej nie było słychać o wykrywaniu plantacji marihuany, bo - zdaniem policjantów - tego rodzaju upraw w Wielkopolsce nie było.

Tymczasem ta zlikwidowana pod Szamotułami była dobrze zorganizowana. Wejście zamaskowano, a jej obszar był monitorowany. Aby pozbyć się charakterystycznego zapachu marihuany, właściciele domu stosowali odświeżacze powietrza. Wieszali m.in. choinki zapachowe.

- Na powierzchni około 40 mkw. było 665 roślin: od sadzonek po półtorametrowe krzewy - mówi Romuald Piecuch z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Policjanci znaleźli również 4 kg gotowej do sprzedaży marihuany.

- Pomieszczenie było wyposażone w zautomatyzowany system nawadniania, nawożenia i oświetlania - informuje Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Zatrzymano małżeństwo K., które zajmowało się przestępczym procederem. Mężczyzna ma 35 lat i wcześniej był notowany za włamania i oszustwa. Jego 32-letnia żona nie była karana.

To kolejna zlikwidowana w ostatnim czasie plantacja. Przez lata wielkopolscy policjanci tłumaczyli, że w regionie - w przeciwieństwie do innych województw - nie likwiduje się upraw konopi ani fabryczek narkotyków, bo ich po prostu... nie ma. To że jest inaczej, wyszło na jaw, gdy za zwalczanie narkobiznesu wzięło się porządnie Centralne Biuro Śledcze. CBŚ zlikwidowało kilka kanałów przerzutowych. W willach pod Poznaniem znalazło plantacje konopi indyjskich. W garażu pod Środą Wlkp. zlikwidowało fabryczkę amfetaminy, a w Marunowie koło Czarnkowa - wytwórnię BMK (służącego do produkcji amfetaminy). Przykłady można mnożyć. W ubiegłym roku w Wielkopolsce zanotowano prawie 4800 przestępstw narkotykowych.

Nic dziwnego, że od pewnego czasu szef wielkopolskiej policji zaczął naciskać na podwładnych, by zaczęli rozpracowywać narkobiznes. - Oprócz przestępczości nieletnich i kradzieży pojazdów, walka z przestępczością narkotykową są priorytetem wielkopolskiej policji - zaznaczał komendant Krzysztof Jarosz. Powołał nawet wydział do walki z przestępczością narkotykową. To właśnie policjanci z tego wydziału (działa od 1 lutego) zlikwidowali plantację pod Szamotułami. Wszystko wskazuje na to, że już wcześniej, jeszcze pracując w innych wydziałach, zainteresowali się małżeństwem K.

Para odpowie za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, produkcję narkotyków i ich dystrybucję. Mężczyzna został aresztowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski