Do wypadku doszło w środę około godziny 20.30 ma boisku Sparty w Szamotułach. Bartosz Romańczuk tak niefortunnie zahaczył o bramkę, że ta dosłownie odcięła mu palec!
Sprawdź również:
Wypadek na przejeździe kolejowym w Chodzieży. Zginął mężczyzna [ZDJĘCIA]
Na miejscu pojawiło się pogotowie. Ręka została zabandażowana. Piłkarz dostał leki przeciwbólowe. Piłkarz miał trafić do szpitala w Trzebnicy. Nie przyleciał jednak helikopter ratunkowy. Przewieziono go do szpitala w Szamotułach.
Z naszych informacji wynika, że około godziny 22 szpital w Trzebnicy odmówił przyjęcia piłkarza. Z odmową spotkali się też przedstawiciele placówki w Szamotułach w inny szpitalach specjalistycznych.
- Poznański śmigłowiec już był po dyżurze, natomiast najbliższy, wrocławski miał poważną awarię i nie mógł lecieć - mówi Justyna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W końcu operację przeprowadzili lekarze ze szpitala w Szamotułach. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Bartosz Romańczuk stracił w wypadku palec
Bartosz Romańczuk jest piłkarzem grającym na pozycji pomocnika. To wychowanek Młodzieżowej Szkoły Piłkarskiej w Szamotułach (trenował w niej w latach 1998-2001).
Później grał również w niemieckim Wolfsburgu, Jagiellonii Białystok, w ŁKS–ie Łódź. W minionym sezonie grał w Motorze Lublin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?