Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczątki Maurycego Mochnackiego zostały sprowadzone do Polski. W sobotę uroczystości w warszawie

Mariusz Grabowski
Maurycy Mochnacki
Maurycy Mochnacki Fot. domena publiczna
Na cmentarzu Saint-Amatre w burgundzkim Auxerre odbywa się w piątek 26.11.2011 pożegnane szczątków Maurycego Mochnackiego, powstańca listopadowego i przedstawiciela Wielkiej Emigracji, który zmarł we Francji w 1834 r. W sobotę w uroczystym ich złożeniu na cmentarzu wojskowym na Powązkach w Warszawie weźmie udział premier Mateusz Morawiecki.

W sobotę szczątki Maurycego Mochnackiego zostaną przywiezione do Warszawy. Starania o sprowadzenie Mochnackiego do Polski zaczęły się dwa lata temu. To wtedy premier Mateusz Morawiecki zlecił działania, aby najpierw odnaleźć a następnie sprowadzić do kraju – jak to ujął – „wybitnego architekta polskiej tożsamości".

Niepokorny student

Maurycy Mochnacki urodził się 13 września 1803 r. w majątku Bojaniec na Ukrainie, ale uczył się a później studiował na w Warszawie. Był słuchaczem Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.

Na kilkanaście dni „przed złożeniem magistrowskiego examinu - pisał w Paryżu współczesny mu dziennikarz Michał Podczaszyński - we własnym mieszkaniu, napadnięty przez policjanta i zelżony, gdy chciał napaść odeprzeć, porwany do więzienia, z rozkazu W. Xięcia przez 40 dni pod gołym niebem, z największymi zbrodniarzami przeznaczony do robót publicznych w ogrodzie belwederskim”. Miała to być represja za przynależność Mochnackiego do gminy akademickiej Towarzystwa Patriotycznego.

W latach 1826-1830 pracował w redakcji „Izydy Polskiej", początkowo jako tłumacz, a następnie jako „kollaborator głównego wydawcy”. Równocześnie wraz z Ksawerym Bronikowskim najpierw założył „Gazetę Polską”, której był redaktorem od grudnia 1827 do grudnia 1829 r., a następnie „Kurier Polski”, do którego pisał prawie codziennie artykuły, aż do czasu wybuchu powstania listopadowego.

W 1830 r. Mochnacki opublikował rozprawę „O literaturze polskiej w wieku dziewiętnastym", do dziś klasyczne dzieło o polskim romantyzmie.

Radykał i żołnierz

Był także słuchaczem Szkoły Podchorążych i wraz ze swym bratem Kamilem brał udział w wielu spiskach przeciwko carowi Mikołajowi I. Od 1829 r. należał do sekretnego Sprzysiężenia Piotra Wysockiego.

Po wybuchu powstania listopadowego na krótko utworzył tzw. Klub rewolucyjny, będący w opozycji do ugodowej polityki księcia Druciego-Lubeckiego. W numerze 22 z 26 stycznia 1831 r. w piśmie „Nowa Polska” zapisał: „Namże to car moskiewski śmie grozić zdala? nam najstarszym synom Europejskiej wolności? nam najokszesańszemu ludowi słowiańskiemu? nam, którzyśmy wczora, święcili pogrobową uroczystością pamiątkę Bestużewa i Rylejewa? nam którzyśmy garstką bezbronnej młodzieży, wystraszyli najstarszego brata carów północy? Noc 29 listopada, uznanie rewolucji za narodową, odsądzenie Mikołaja od tronu polskiego ... - ochocza młodzież, waleczne wojsko: otóż panorama rewolucyjne narodu polskiego, który obecnie zwrócił na siebie uwagę całej Europy”. Mochnacki słowa popierał czynem - jako piechur 1. Pułku Strzelców Pieszych walczył m.in. w bitwie o Olszynkę Grochowską, pod Okuniewem i w bitwie pod Ostrołęką, w której został wielokrotnie ranny. Został za odwagę odznaczony Orderem Virtuti Militari.

Pisarz i historyk

Po klęsce Powstania wyemigrował do Francji: mieszkał najpierw w Paryżu, następnie przeniósł się do Auxerre, aby leczyć się z choroby płuc. Głosił poglądy ultrademokratyczne. Był najważniejszym krytykiem i teoretykiem wczesnego romantyzmu polskiego. Stworzenie przez Polaków własnej literatury uznał za warunek istnienia narodu.

Mochnacki traktował Rosję jako śmiertelnego wroga Polski. Uważał, że w związku z tym Polacy niezależnie od stanu winni wystąpić przeciwko niej. Był naczelnym publicystą w „Pamiętniku Emigracji Polskiej” wydawanym przez wspomnianego już Michała Podczaszyńskiego. Na łamach tej gazety opublikowano rozprawę literacką Mochnackiego „O duchu i źródłach poezji w Polszcze”. Mało kto wie, że Mochnacki nieźle grał na fortepianie, a nawet przyjaźnił się z Fryderykiem Chopinem. W roku 1834 r. w Paryżu, ukazało się kolejne dzieło Mochnackiego „Powstanie narodu polskiego”, gwałtowanie oprotestowane przez emigrację. Sprzeciwiano się głównie silnemu subiektywizmowi, jak i postawionym tezom, które przyjmowano za niesłuszne bądź sprzeczne. Mimo to „Powstanie...” odegrało ważną rolę w kształtowaniu postawy patriotycznej kolejnych pokoleń młodych Polaków.

W tym samym roku Mochnacki został zaocznie skazany przez władze carskie na karę śmierci przez powieszenie za udział w powstaniu. Zmarł na gruźlicę 20 grudnia 1834 r. w Auxerre w wieku 31 lat. Gdzie w Polsce spoczną szczątki Mochnackiego - na razie nie wiadomo. Podobnie jak nie wiadomo, czy – jak donosiła gazeta „Lyonne Republicaine” - zostanie po postawiony pomnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szczątki Maurycego Mochnackiego zostały sprowadzone do Polski. W sobotę uroczystości w warszawie - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski