Szkoły od 1 września funkcjonują w tradycyjnej formie. Uczniowie i pracownicy są jednak zobowiązani do przestrzegania zasad sanitarnych, wyznaczonych przez resort edukacji oraz sanepid. Dyrektorzy niektórych poznańskich szkół wprowadzają również dodatkowe, wewnętrzne wytyczne, by minimalizować rozpowszechnianie się koronawirusa.
W ZSŁ uczniowie biorą udział w zielonych lekcjach
Do Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu przyjęto w tym roku tysiąc uczniów. Ponadto w szkole zatrudnionych jest ponad stu pracowników. Trudno przy tak dużej liczbie osób o zachowanie dystansu społecznego, a więc oprócz obowiązku noszenia maseczek na korytarzach, w ZSŁ wprowadzono również zielone lekcje. To nic innego jak zajęcia prowadzone na świeżym powietrzu.
– Nie ma potrzeby siedzenia w murach szkoły, kiedy pogoda dopisuje. W salach jest wysoka temperatura, więc korzystamy ze świeżego powietrza, a dzięki temu rozładowujemy tłok w budynku szkoły – mówi Jerzy Małecki, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Poznaniu. - Na dworze mogą odbywać się wszystkie lekcje poza praktycznymi, związanymi z prądem elektrycznym. Jeśli chodzi o instalacje, to część zajęć warsztatowych odbywa się również na zewnątrz - dodaje.
Sprawdź też:
Zobacz również: Tak będzie w szkole od 1 września. 10 zasad, o których musisz pamiętać [lista]
Sami uczniowie ZSŁ, przyznają, że lekcje na świeżym powietrzu są dobrym pomysłem.
- To fajniejsze niż siedzenie w klasie. Mamy ładną pogodę, więcej przestrzeni i przyjemniejszą atmosferę. Miałem dopiero jedną taką lekcję, ale będę zadowolony, jeśli będą kolejne - mówi uczeń II klasy Zespołu Szkół Łączności.
Podobnie z zielonych lekcji zadowolona jest jedna z uczennic.
- Nasza szkoła ma warunki do tego, żeby lekcje odbywały się na zewnątrz i fajnie, że są wykorzystywane. Wystarczająco dużo nasiedzimy się w salach zimą. Tutaj mamy wystawione wygodne ławki, więc nie jest mniej komfortowo niż w szkole - mówi.
Zobacz zdjęcia z lekcji na wolnym powietrzu:
Szkoła w Poznaniu lekcje prowadzi na świeżym powietrzu - tak...
Ławki, z których uczniowie korzystają w czasie zielonych lekcji, to projekt samorządu uczniowskiego.
- Urząd miasta zaproponował samorządom uczniowskim poznańskich szkół sporządzanie projektów i właśnie z tego projektu otrzymaliśmy pieniądze na sfinansowanie ławek, z których teraz młodzież korzysta w czasie lekcji na boisku - tłumaczy Jerzy Małecki.
Zobacz także: Nauka hybrydowa w Poznaniu: Nie ma zgody sanepidu. Dyrektor: "Współczuję sobie, nauczycielom i uczniom"
Dyrektor Małecki zaznacza również, że według niego najlepszym rozwiązaniem byłaby nauka hybrydowa.
- W ten sposób moglibyśmy rozładować tłok w szkole, ale również w środkach komunikacji masowej. Na razie nie ma jednak zgody Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Musimy więc działać tradycyjnie i wprowadzać rozwiązania, które mogą minimalizować rozpowszechnianie się koronawirusa. Mamy nadzieję, że nauka stacjonarna w pełnym składzie trwała będzie jak najdłużej - podkreśla dyrektor ZSŁ.
Zobacz też:
Szkoły są otwarte w czasie koronawirusa. Oto 7 absurdalnych ...
Pierwszy dzień szkoły: Uczniowie opłakują wakacje i tworzą m...
Sprawdź też:
- 21 miejsc w Wielkopolsce idealnych na wycieczkę
- Zaskakujące zdjęcia z poznańskiej komunikacji. To dziwi i śmieszy pasażerów MPK!
- Zaginęli w Wielkopolsce. Widziałeś kogoś z nich?
- Ma 21 lat i łowi taaakie ryby! Jak się odnajduje w męskim świecie wędkarzy?
- Szkoły, gdzie w Poznaniu najlepiej zdano maturę z polskiego
- Oto 12 najmniej seksownych imion żeńskich w Polsce. Sprawdź czy jesteś na liście
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?