Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital dziecięcy - farsy ciąg dalszy

Rafał Cieśla
Najpierw były zapowiedzi, że szpital dziecięcy to priorytet dla Wielkopolski. I rozpoczęły się szczegółowe rozmowy. Efekt - ostatnia kadencja marszałka, jego urzędników oraz radnych sejmiku co prawda upłynęła na dyskusjach o szpitalu dziecięcym, ale zabrakło konkretów.

Spierano się m.in. o to, kto ma budować lecznicę, gdzie ma powstać, rozmawiano o sposobach finansowania. Kadencja minęła, a szpitala jak nie było, tak nie ma.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Milion złotych na wynajem zamiast na nowy szpital dziecięcy?

I dzisiaj ujawniamy kolejny element tej szpitalnianej farsy. Okazuje się, że dyrektor placówki, bez konsultacji z urzędnikami, zawarł porozumienie, które po raz kolejny stawia całą inwestycję pod znakiem zapytania.

Oczywiście oficjalnie żadna ze stron nie widzi zgrzytu. Ale ja widzę. Jeśli ktoś będzie płacił milion złotych za wynajem, to tych pieniędzy zabraknie w innym miejscu. A to może oznaczać, że za cztery lata, po upływie kolejnej już kadencji, znów wrócimy do rozmów o tym, że szpital dziecięcy dla dzieci z Wielkopolski jest faktycznie niezbędny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski