Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital HCP: Pielęgniarki złożyły wypowiedzenia

Marta Żbikowska
Protest pielęgniarek szpitala HCP wpisuje się w sytuację panującą w całym kraju. Pielęgniarki narzekają na przemęczenie
Protest pielęgniarek szpitala HCP wpisuje się w sytuację panującą w całym kraju. Pielęgniarki narzekają na przemęczenie 123RF
Pielęgniarki ze szpitala HCP chcą zrezygnować z pracy na oddziale wewnętrznym. Uważają, że jest ich tam za mało, dlatego są przemęczone.

Nie zamykamy oddziału, nie zmniejszamy liczby przyjęć - zapewnia Joanna Bierła, wiceprezes zarządu spółki CM HCP. - Prowadzimy rozmowy z pielęgniarkami i mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia.

Na początku tygodnia odbyło się spotkanie z całym zespołem pielęgniarek, które pracują na oddziale wewnętrznym szpitala HCP w Poznaniu. W ubiegły piątek większość z zatrudnionych tam pielęgniarek złożyła wypowiedzenia. Kobietom nie odpowiadają warunki pracy w tym miejscu, są przemęczone i obarczone obowiązkami ponad ich siły.

Oddział wewnętrzny szpitala HCP to 60 łóżek. Chorymi opiekują się zazwyczaj trzy pielęgniarki, a podczas dyżurów nocnych nawet dwie. Pacjenci tego oddziału to często ludzie obłożnie chorzy, którzy wymagają zmieniania pampersów, karmienia, szczególnej troski. Pielęgniarki z innych oddziałów przyznają, że praca na wewnętrznym jest ciężka i niewdzięczna.

- Bez względu na wynik naszych rozmów z pielęgniarkami, które chcą zrezygnować z pracy, planujemy nowe przyjęcia - mówi Joanna Bierła. - O szczegółach i warunkach finansowych, jakie możemy zaproponować, będziemy mogli mówić dopiero wtedy, kiedy zbierze się cały zarząd szpitala.

Na razie jest to niemożliwe, bo prezes Centrum Medycznego HCP Lesław Lenartowicz przebywa na urlopie.

Prezes Bierła poinformowała, że podczas rozmów pielęgniarki zostały poproszone o cierpliwość. Miały one zapewnić, że nie planują żadnych ruchów, które mogłyby zaburzyć organizację pracy oddziału. - Jesteśmy wdzięczni pielęgniarkom za wykazanie tak dużej odpowiedzialności za pacjentów - mówi Bierła. - Podczas rozmów pielęgniarki nie wykluczyły, że wycofają swoje wypowiedzenia, jeśli dojdziemy do porozumienia.

Przemęczenie pielęgniarek i praca ponad siły nie jest problemem, który pojawił się w ostatnim czasie. To kwestia, którą pielęgniarki poruszają od lat. - Jest nas coraz mniej, jesteśmy coraz starsze, a pracy przybywa - przyznaje Teresa Kruczkowska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu. - Zgłasza się do nas bardzo dużo placówek, które chcą zatrudnić pielęgniarki, a chętnych do tej pracy nie ma.
Brak pielęgniarek odczuwają wszystkie szpitale w Polsce.

- Większość tych pań pracuje w kilku miejscach, na co najmniej dwóch etatach - przyznaje dr Maciej Błaszyk, naczelny lekarz Szpitala Klinicznego im. H. Święcickiego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. - Gdyby wszystkie pielęgniarki zrezygnowały tylko z dodatkowej pracy i każda zostałaby tylko u jednego pracodawcy, to mielibyśmy dramat.

Do dramatu doszło na początku lipca w jednym z krakowskich szpitali. Pielęgniarka podała tam dziecku niewłaściwy lek, który doprowadził do śmierci 3-miesięcznej dziewczynki. Po tym zdarzeniu pojawiły się komentarze o przepracowaniu pielęgniarek i pracy w ogromnym stresie, w którym nie trudno o pomyłkę. Krakowska pielęgniarka prawdopodobnie źle odczytała zapis zalecenia lekarza.

- Tam, gdzie jakość świadczeń i bezpieczeństwo pacjentów to priorytet, pielęgniarka przygotowująca lek nie zajmuje się innymi czynnościami i nikt jej nie przeszkadza - pisze Dorota Kilańska, pielęgniarka z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. - Pytanie, ile jeszcze takich błędów musi być popełnionych przez przeciążone obowiązkami pielęgniarki?

Podczas głośnego protestu w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, pielęgniarki często słyszały zarzuty, że narażają życie i zdrowie pacjentów odchodząc od ich łóżek.

- Dyrekcje placówek nie zapewniając odpowiedniej obsady na oddziałach, narażają pacjentów każdego dnia - tłumaczyła Teresa Kruczkowska podczas protestów w CZD. - W obecnych warunkach, kiedy większość pielęgniarek pracuje na dwóch etatach, nie może być mowy o bezpieczeństwie pacjentów.

Każdego roku w Polsce studia pielęgniarskie kończy coraz mniej osób. Jedna trzecia z nich w ogóle nie podejmuje pracy w zawodzie. Część od razu po uzyskaniu dyplomu wyjeżdża za granicę. Nie ma komu zastąpić pielęgniarek, które odchodzą na emeryturę. Pojawiające się pomysły zatrudnienia w szpitalach opiekunek medycznych i ratowników to tylko połowiczne rozwiązania, a nie próby naprawienia systemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski