Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Gostyniu pod lupą NFZ [ZDJĘCIA]

MCC
- Zawinili ludzie, nie procedury - mówi Karol Chojnacki, szef wielkopolskiego oddziału NFZ.
- Zawinili ludzie, nie procedury - mówi Karol Chojnacki, szef wielkopolskiego oddziału NFZ. Marek Zakrzewski
Od poniedziałku inspektorzy Narodowego Funduszu Zdrowia rozpoczęli kontrole gostyńskiego szpitala oraz firmy Falck, która świadczy usługi w zakresie ratownictwa medycznego na terenie powiatu gostyńskiego. Decyzję o wszczęciu kontroli podjęto po informacji o pięcioletnim chłopcu, który w ciężkim stanie powypadkowym został przywieziony do szpitala w Gostyniu. Tam kilka godzin czekał na transport do specjalistycznej kliniki w Poznaniu.

Według dyrektora wielkopolskiego oddziału NFZ to szpital w Gostyniu powinien zapewnić transport rannego chłopca. W momencie przywiezienia go przez karetkę ratownictwa medycznego, pięciolatek stał się pacjentem placówki i wszelkie decyzje związane z jego leczeniem, a także transportem podejmowali lekarze tamtejszego szpitala. Zgodnie z kontraktem, szpital powinien posiadać sprzęt potrzebny do przewiezienia chłopca. Jak było w rzeczywistości mają stwierdzić kontrole.

- Na razie musimy przyjrzeć się faktom - mówi Karol Chojnacki., szef wielkopolskiego oddziału NFZ. - W tej chwili nie mogę niczego komentować. Czekamy na wnioski pokontrolne.

Jeśli kontrole stwierdzą nieprawidłowości w sprawdzanych placówkach, płatników mogą czekać kary, zalecenia do naprawy uchybień lub nawet rozwiązanie kontraktów w poszczególnych zakresach usług medycznych.

NFZ nie ma możliwości przeprowadzenia kontroli w Lotniczym Pogotowiu Ratunkowym, które odmówiło przetransportowania rannego chłopca, gdyż te podlega bezpośrednio ministerstwu zdrowia.

- O całej sprawie dowiedziałem się z prasy - przyznaje Karol Chojnacki. - Od razu byłem w kontakcie z prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Zawiadomiliśmy również wojewodę wielkopolskiego, w którego gestii funkcjonuje koordynator ds. ratownictwa medycznego.

- Nie procedury zawiniły, ale ludzie - powiedział Karol Chojnacki. - Każdą decyzję musi podjąć człowiek kierując się oceną sytuacji.

Szef wielkopolskiego oddziału NFZ nie wyklucza jednak, że wypadek w Gostyniu może być przyczyną do zmiany przepisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski